Premier Libanu: Bezprecedensowy epizod w historii kraju
Podczas spotkania z przedstawicielami ONZ i dyplomatami, premier Mikati zwrócił się do społeczności międzynarodowej o wsparcie dla miliona libańskich obywateli, którzy musieli opuścić swoje domy na skutek działań izraelskich wojsk i ostrzałów pozycji Hezbollahu. Konflikt, który trwa od października 2023 roku, spowodował przymusowe przesiedlenie ogromnej liczby osób, które teraz potrzebują pomocy humanitarnej.
Premier podziękował za dotychczasowe wsparcie ze strony ONZ, innych krajów arabskich i przyjaznych państw, ale jednocześnie zaapelował o jeszcze większe zaangażowanie w dostarczanie pomocy dla przesiedlonych cywilów. Liban, we współpracy z ONZ, stworzył instytucje i ramy zapewniające szybką i skuteczną pomoc humanitarną, ale teraz potrzebne jest dodatkowe wsparcie, aby pomóc mieszkańcom powrócić do swoich domów i miast.
Rozpoczęta przez Izrael „ograniczona operacja lądowa” na południowym Libanie jest elementem większego konfliktu, który przynosi cierpienie i zniszczenie mieszkańcom obu stron konfliktu. Premier Mikati apeluje o zakończenie przemocy i o poszukiwanie pokojowego rozwiązania, które pozwoli na bezpieczny powrót ludzi do swoich miejsc zamieszkania.
W obliczu trudnej sytuacji humanitarnej i konieczności zapewnienia pomocy dla przesiedlonych osób, Liban liczy na dalsze wsparcie społeczności międzynarodowej, która może pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa i podstawowych potrzeb dla ludności dotkniętej konfliktem. Premier Mikati zwraca uwagę na konieczność długofalowej pomocy, która umożliwi odbudowę zniszczonej infrastruktury i umożliwi mieszkańcom powrót do normalnego życia.
W obliczu kryzysu humanitarnego, jaki dotknął Liban, jesteśmy świadomi potrzeby solidarności i wsparcia ze strony międzynarodowej społeczności, aby pomóc ludziom w powrocie do swoich domów i odzyskaniu normalności w życiu codziennym. Premier Mikati apeluje o jedność i solidarność, aby razem móc pokonać trudności i zbudować lepszą przyszłość dla wszystkich dotkniętych konfliktem.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
