Premier Tusk ostrzega: „PiS może doprowadzić do rozpadu Unii”. Apeluje, by wziąć udział w wyborach.
W niedzielę na platformie X premier skomentował wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podczas sobotniej konwencji swojej partii oświadczył, że do Parlamentu Europejskiego PiS wybiera się, by powiedzieć „nie”. Premier zauważył, że Kaczyński stwierdził jednocześnie, że mimo negatywnego podejścia do niektórych aspektów UE, PiS w gruncie rzeczy opowiada się za przynależnością do Wspólnoty.
„Kaczyński wczoraj o Europie: +Idziemy tam, by powiedzieć temu wszystkiemu NIE, ale nie mówimy NIE, bo jesteśmy dzisiaj na TAK+. Wszyscy się śmieją, a powinni się bać. +Dzisiaj na tak+, dzień po wyborach ruszą z proputinowskimi partiami rozwalać Unię. Bo zabrakło Twojego głosu” – napisał premier, zwracając uwagę na znaczenie udziału w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Tegoroczne wybory do PE mają szczególne znaczenie, gdyż Europa stoi w obliczu licznych wyzwań politycznych, społecznych i gospodarczych. W obliczu narastającego eurosceptycyzmu i tendencji nacjonalistycznych, udział w wyborach staje się ważniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Decyzje podejmowane w Parlamencie Europejskim mają bezpośredni wpływ na życie obywateli wszystkich państw członkowskich UE, dlatego udział w głosowaniu jest obowiązkiem każdego obywatela.
Polacy 9 czerwca udadzą się do urn wyborczych, aby wybrać 53 posłów do Parlamentu Europejskiego. Wybór tych osób będzie miał wpływ na kształtowanie polityki Unii Europejskiej w nadchodzących latach. Dlatego tak istotne jest, aby każdy oddał swój głos i w ten sposób przyczynił się do budowy silniejszej i bardziej zjednoczonej Europy.
Premier zaapelował o zaangażowanie się w kampanię wyborczą, aktywny udział w debatach publicznych oraz dokładne zapoznanie się z programami wszystkich kandydatów. Tylko w ten sposób można podejmować świadome decyzje i wybierać przedstawicieli, którzy najlepiej będą reprezentować interesy obywateli Polski w Parlamencie Europejskim. Jego zdaniem, brak udziału w wyborach to nie tylko rezygnacja z głosowania, ale także rezygnacja z własnego wpływu na przyszłość Europy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.