
Prezydent USA wyraża zachwyt nad Polską w kolejnym wystąpieniu
Wizyta Marka Rutte w Stanach Zjednoczonych ma związek z coraz większymi napięciami w transatlantyckim sojuszu, a które zostały wywołane przez retorykę prezydenta Trumpa. W ostatnich czasach Trump wielokrotnie krytykował kraje NATO, zarzucając im brak odpowiedniego zaangażowania w obronę własną oraz brak spełniania wymogów finansowych w kwestii obronności.
Prezydent USA podkreślał, że od czasu swojej pierwszej kadencji w 2016 roku postulował aby wszystkie kraje NATO przeznaczały minimum 2 procent swojego PKB na cele obronne. Niemniej jednak, wiele krajów nie spełnia tego wymogu, co budzi niezadowolenie w Białym Domu. Trump nawet zagroził, że Stany Zjednoczone nie będą gwarantować obrony takim krajom w razie zagrożenia.
W trakcie spotkania z Markiem Rutte w Białym Domu, prezydent Trump zaznaczył, że szczególnie Polska robiła na nim wrażenie, mając nawet nieco ponad dwa procent wydatków na obronność. Jednakże, nie jest to standard wśród państw NATO i wiele z nich pozostaje poniżej tego minimum.
Wizyta Rutte w Stanach Zjednoczonych ma na celu próbę złagodzenia napiętych relacji w sojuszu transatlantyckim oraz znalezienie wspólnego języka w kwestii obronności i finansowania działań w ramach NATO. Niepewność co do amerykańskiego zaangażowania w obronę sojuszników może mieć poważne konsekwencje dla stabilności oraz bezpieczeństwa w Europie i całym regionie atlantyckim.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.