
Problemy Elona Muska z Teslą: Liczne awarie i spadki na giełdzie
Akcje Tesli spadły do około 240 dolarów za sztukę, co stanowi znaczną zmianę w porównaniu do rekordowej wartości 480 dolarów, jaka miała miejsce jeszcze 17 grudnia. Co stało się od tego czasu? Wejście Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA oraz zaangażowanie Elona Muska w politykę przyniosły wiele kontrowersji i wątpliwości inwestorów.
Elon Musk, właściciel Tesli, został doradcą prezydenta Trumpa i zaangażował się w kampanię republikańskiego kandydata w sposób bezprecedensowy. Otrzymując stanowisko w Departamencie Efektywności Rządu, Musk zaczął podejmować działania mające na celu redukcję wydatków administracyjnych w różnych sektorach, co mogło zaniepokoić inwestorów.
Dodatkowo firma Tesla boryka się z problemami sprzedażowymi na kluczowych rynkach, takich jak Europa i Chiny. Poparcie Muska dla Trumpa oraz jego zaangażowanie polityczne mogły przyczynić się do spadku sprzedaży na Starym Kontynencie, a także do bojkotu Tesli w Norwegii i Kanadzie.
Pojawiają się również problemy związane z awaryjnością części modeli Tesli, w tym modelu 3. Wiele egzemplarzy tego modelu nie przechodzi testów bezpieczeństwa, a liczba usterek jest znacząco wyższa niż w przypadku innych samochodów elektrycznych. Problemy z oświetleniem, układem hamulcowym, kierowniczym oraz zawieszeniem przyczyniają się do złego wizerunku firmy.
W sumie, wiele czynników przyczyniło się do spadku wartości akcji Tesli, w tym zaangażowanie Elona Muska w politykę, spadek sprzedaży na kluczowych rynkach oraz problemy z awaryjnością modeli samochodów. Wszystkie te czynniki skłoniły inwestorów do zrewidowania swoich inwestycji w firmie i doprowadziły do obniżenia wartości akcji na giełdzie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.