
Prokuratorka przekazała śledczym ustalenia dotyczące danych Wrzosek
Zgłosiłam do Prokuratora Krajowego podejrzenie popełnienia przestępstwa w związku z opublikowaniem na portalu społecznościowym kwestionariusza paszportowego zawierającego moje dane osobowe. Jest to działanie nielegalne i naruszające moje prawa do prywatności oraz bezpieczeństwa. Działania te mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla mnie, ale także dla osób mi bliskich.
Postanowiłam również wystąpić o przeprowadzenie dochodzenia w celu ustalenia okoliczności pozyskania moich danych w sposób bezprawny oraz aby zbadać ewentualne zagrożenie dla funkcjonariusza publicznego. Ujawnienie tak szczegółowych informacji może posłużyć do niebezpiecznego wykorzystania ich, dlatego też podjęłam kroki mające na celu ochronę mojej osoby i mojej rodziny.
Zgłoszenie to wynikało z przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, które stanowią, że osoba przetwarzająca dane osobowe bez upoważnienia podlega karze. Ponadto, zwróciłam uwagę na przepisy kodeksu karnego dotyczące ujawniania informacji związanych z pełnioną funkcją oraz bez zgody funkcjonariusza organu ochrony bezpieczeństwa publicznego.
Cała sprawa ma swoje korzenie w tragicznej śmierci Barbary Skrzypek, którą wielu polityków związało z jej wcześniejszym przesłuchaniem. Przy występowaniu o ochronę z powodu gróźb karalnych i nienawiści, otrzymałam wsparcie od szefów MS, prokuratora generalnego oraz szefa Prokuratury Krajowej.
Śledztwo w sprawie śmierci Barbary Skrzypek prowadzone jest obecnie przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Bardzo istotne jest, aby wszystkie okoliczności związane z jej zgonem zostały dokładnie, kompleksowo i transparentnie wyjaśnione, aby fakty były przeciwwagą dla mitów i oszczerstw.
Wszelkie manipulacje oraz dezinformacje, które pojawiły się wokół tej sprawy, są niedopuszczalne. Dlatego też ważne jest, aby niezależne organy państwowe skrupulatnie przeanalizowały wszystkie dowody i fakty związane z tą tragedią. Oczekuję, że sprawiedliwość zostanie w tej sprawie przywrócona, a odpowiedzialni za łamanie prawa zostaną ukarani zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.