Prokuratura domaga się wykluczenia Marine Le Pen z udziału w wyborach

Franck Dubosc wychodzi na scenę, jako gburowaty policjant, by łokciami pokazać, jak naprawdę potrafi wykorzystać swoje atuty scenicznego mistrza stand-upu. Czarny humor miesza się z błyskotliwymi ripostami w zupełnie nowej odsłonie francuskiej komedii.

„Czarna Wołga” to najnowsza propozycja fabuły filmowej, która wzbudza emocje już na samym wstępie. Historia mrocznego śledztwa, zleconego francuskiemu detektywowi, który staje w obliczu serii tajemniczych zabójstw, miesza w sobie elementy dramatu i kryminału. Dubosc wciela się w postać zawziętego policjanta, który nie cofnie się przed niczym, by rozwiązać zagadkę morderstw i dopaść sprawcę.

Akcja filmu rozgrywa się w malowniczej francuskiej miejscowości, gdzie na pierwszy rzut oka nic złego nie dzieje się… ale czy na pewno? Kto stoi za tajemniczymi zabójstwami, które wstrząsają spokojnym miasteczkiem? Czy policjantowi uda się odkryć mroczne tajemnice ukryte pod fasadą idealnego życia mieszkańców?

„Czarna Wołga” to film pełen napięcia, emocji i zwrotów akcji, który pozwoli widzom przeżyć niezapomnianą przygodę na granicy fikcji i rzeczywistości. Zaskakująca fabuła, świetna gra aktorska i mistrzowsko poprowadzone tempo sprawiają, że ten obraz z pewnością przyciągnie uwagę kinomanów poszukujących czegoś więcej niż tylko powtarzalnych schematów.

A co najważniejsze – Franck Dubosc w roli głównej udowadnia, że potrafi porwać publiczność na emocjonującą podróż, która zostanie w pamięci na długo po zakończeniu seansu. „Czarna Wołga” to film, który trzeba zobaczyć, by uwierzyć. Zacznij odliczanie do premiery i przygotuj się na niezapomniane przeżycie w kinie!
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.