Propaganda Rosji wykorzystuje Rogera Watersa w ONZ, aby szerzyć dezinformację
Rosja zainicjowała to posiedzenie, odwołując się do znaczenia porozumień mińskich, które miały na celu zakończenie konfliktu w Donbasie. Tydzień później, na wniosek państw zachodnich, odbędzie się kolejne spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ, które ma na celu utrzymanie uwagi światowej społeczności na wydarzeniach na Ukrainie.
Podczas swojego poprzedniego wystąpienia w lutym 2023 roku Roger Waters wezwał zarówno Rosję, Ukrainę, jak i państwa Zachodu do zawarcia porozumienia i zakończenia działań wojennych. Mimo że potępił rosyjską inwazję, podkreślił, że konflikt nie powstał znikąd.
Waters potępił inwazję Rosji na Ukrainę, określając ją mianem nielegalnej. Jednakże zaznaczył, że konflikt ten nie był niesprowokowany, co skłoniło go do potępienia także prowokatorów zaangażowanych w sytuację na Ukrainie.
Były członek Pink Floyd ostro skrytykował także dostarczanie broni Ukrainie, sugerując, że władze tego kraju działają jak „reżim kijowski”. Dodatkowo zasugerował, że państwa członkowskie Rady Bezpieczeństwa ONZ kierują się własnymi interesami, poszukując zysków lub wzmacniając swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Waters był krytykowany w przeszłości za kontrowersyjne wypowiedzi, w tym te o charakterze antysemickim.
Nadchodzące posiedzenie ONZ zaplanowane jest na 17 lutego i ma na celu omówienie sytuacji na Ukrainie oraz podjęcie działań mających na celu zaprowadzenie pokoju i stabilności w regionie. W obliczu narastających napięć oraz licznych ofiar konfliktu, wspólnota międzynarodowa musi działać wspólnie, aby zapobiec dalszej eskalacji przemocy i cierpienia ludności cywilnej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
