Protestujący uczniowie rozpylili gaz podczas manifestacji w obronie dyrektorki szkoły.
– Policjanci mają za zadanie zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego – powiedziała Paula Antolak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim podczas rozmowy z TVP.Info.
Ostatnio doszło do kontrowersji w Liceum Ogólnokształcącym oraz Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Paderewskiego w Sulejówku, gdzie uczniowie zostali wyproszeni ze szkoły po informacji o rozpyleniu gazu w placówce. Według uczniów, zrobiono to w odpowiedzi na ich sprzeciw wobec odwołania dyrektorki. Jednak służby nie potwierdzają tej wersji wydarzeń.
Burmistrz Sulejówka, Arkadiusz Śliwa spotkał się z uczniami i rodzicami na boisku szkolnym, aby wyjaśnić powody odwołania dyrektorki Jolanty Oniszk-Palacz. Według burmistrza, pani dyrektor zarządzała szkołą niegospodarnie. Jednak uczniowie bronią dyrektorki i nie zgadzają się na jej odwołanie. Sprawa ma drugie dno z uwagi na plany zmiany struktury szkoły na liceum ogólnokształcące, z czym również uczniowie się nie zgadzają.
Kontrola przeprowadzona w szkole wykazała, że pani dyrektor wypełniła wszystkie zalecenia burmistrza, jednak brakowało osoby, która potwierdziłaby to faktycznie.
O 18:00 ma odbyć się sesja Rady Miasta, na której ma zostać podjęta decyzja odnośnie przyszłości szkoły i dyrektorki. Burmistrz nadal znajduje się na boisku, ponieważ młodzież nie chce go wpuścić.
Ta sytuacja wywołała duże zamieszanie w mieście, a uczniowie, rodzice oraz lokalna społeczność czekają z niecierpliwością na rozwiązanie konfliktu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.