
Protesty Izraelczyków przeciwko polityce Netanjahu gromadzą tłumy na ulicach
Największe od miesięcy antyrządowe demonstracje w Jerozolimie były wyrazem niezadowolenia z rządu premiera Netanjahu. Tysiące osób przemaszerowały ulicami miasta, wyrażając swoje sprzeciw wobec działań i decyzji podejmowanych przez obecną władzę. Wśród głównych postulatów protestujących znalazło się żądanie rezygnacji premiera oraz sprzeciw wobec reformy sądownictwa, która zdaniem manifestantów zagraża demokracji i trójpodziałowi władzy.
Duże zgromadzenia odbyły się pod izraelskim parlamentem, Knesetem, gdzie demonstranci blokowali niektóre ulice, wyrażając swoje zdanie w sposób głośny i widoczny. Część protestujących zapowiedziała rozbicie nieopodal miasteczka namiotowego, by kontynuować swoje protesty w inny sposób. Liderka marszu, Szikma Bressler, wyraziła wstrzemięźliwość wobec obecnej sytuacji, apelując o zakończenie szaleństwa, które – jej zdaniem – doprowadzi do zagłady państwa.
Krzyki protestujących pod oficjalną rezydencją Netanjahu były jasnym sygnałem niezadowolenia z jego rządów. Osoby uczestniczące w demonstracjach wyrażały swoje oburzenie, nazywając premiera zdrajcą i kłamcą, domagając się jego odejścia z urzędu. Bezpośrednią przyczyną manifestacji był konflikt związany z zwolnieniem szefa agencji bezpieczeństwa Szin Bet, co wywołało falę oburzenia w społeczeństwie.
Protestujący wyrażali również sprzeciw wobec wznowienia nalotów na Strefę Gazy, krytykując decyzję rządu jako politycznie motywowaną i zagrażającą życiu zakładników przetrzymywanych przez palestyńskie organizacje terrorystyczne. Rząd Netanjahu był także oskarżany o naruszanie praworządności przez próbę odwołania prokurator generalnej, co spotkało się z krytyką opozycji oraz społeczeństwa.
Demonstracje nie obyły się bez incydentów, aresztowano kilka osób, w tym uzbrojonego kontrmanifestanta, który groził demonstrantom. Przepychanki z policją były kolejnym elementem trwającego protestu, który miał na celu wyrażenie niezadowolenia z obecnego stanu rzeczy. Wielu Izraelczyków wzięło udział w manifestacjach, wyrażając swoje zdanie i domagając się zmian w kierownictwie kraju.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.