Protesty w Hiszpanii z powodu kryzysu mieszkaniowego

5 kwietnia w Hiszpanii nastąpiły masowe protesty, w których uczestniczyły tysiące osób domagających się zmian w polityce mieszkaniowej kraju. Demonstranci postulowali obniżenie czynszów, wykorzystanie pustostanów na cele mieszkaniowe oraz wprowadzenie zakazu eksmisji rodzin w trudnej sytuacji.

Zarówno w Madrycie, jak i w Barcelonie, słychać było skandowane hasła przeciwko spekulantom i turystyce masowej. Protestujący zwracali uwagę na trudną sytuację młodych ludzi, którzy z trudem mogą sobie pozwolić na wynajem mieszkania, notabene coraz bardziej drogiego. W ostatnich dziesięciu latach czynsze w Hiszpanii wzrosły niemal dwukrotnie, podczas gdy wynagrodzenia pozostały na niskim poziomie, co sprawia, że coraz więcej osób nie ma możliwości zapewnienia sobie godnego lokum.

Niedawno rząd zakończył kontrowersyjny program „złotej wizy”, mający na celu przyciągnięcie zagranicznego kapitału na rynek nieruchomości w Hiszpanii. Choć decyzja ta miała na celu ograniczenie spekulacji, protestujący uważają, że konieczne są głębsze reformy, które zagwarantują mieszkańcom dostęp do bezpiecznego i przystępnego cenowo miejsca do zamieszkania.

Demonstracje były wyrazem frustracji obywateli, którzy nie widzą poprawy swojej sytuacji mieszkaniowej w kraju, gdzie ceny nieruchomości osiągają coraz wyższe pułapy. Wzywają oni władze do podjęcia działań, które stworzą bardziej sprawiedliwy i zrównoważony rynek mieszkaniowy, gdzie wszyscy mają szansę na godne i stabilne warunki zamieszkania.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.