Przenikają do głównego więzienia Asada. Ostatnia szansa w tajnym „czerwonym skrzydle” – zmodyfikowana wersja.

Według relacji z Syrii opublikowanej przez „The Guardian”, tysiące ludzi wędruje do okrytego złą sławą więzienia Sednaja w nadziei na odnalezienie swoich bliskich. Pomimo braku możliwości dojazdu, ludzie wędrują do tego miejsca jak w pielgrzymce, gdzie nadzieja miesza się ze strachem.

Informacja o uwięzionych 1500 osobach w podziemiach Sednaja szybko rozeszła się wśród lokalnej społeczności. Mimo strzał ostrzegawczych rebeliantów, ludzie z determinacją zbierają się przed wejściem do więzienia. Czarne wnętrze więzienia jest rozświetlone tysiącami latarek w telefonach. Syryjczycy przeszukują korytarze więzienne w poszukiwaniu ukrytego wejścia do „czerwonego skrzydła”, gdzie przetrzymywani są najbardziej brutalnie torturowani więźniowie.

Ahmad al-Shnein, który poszukuje zaginionych członków swojej rodziny w Sednaja, opowiada, że ci, którzy wychodzą z więzienia, wyglądają jak szkielety, co wskazuje na dramatyczne warunki panujące w tym miejscu. Każde skrzydło więzienia specjalizuje się w innej formie tortur, a więźniowie są codziennie maltretowani przez strażników.

Według Amnesty International, w Sednaja przetrzymywano nawet do 20 tysięcy więźniów, którzy byli skazywani na tajnych i szybkich procesach. Tortury, gwałty i brutalne pobicie były na porządku dziennym. Wiele osób zmarło w wyniku brutalnych tortur.

Dla wielu osób Sednaja jest ostatnią nadzieją na odnalezienie zaginionych bliskich. Yamen al-Alaay, 18-latek, który szuka swojego wujka zaginionego w 2017 roku, opowiada o desperackiej próbie odnalezienia go w tym ponurym miejscu. Mimo braku sukcesu, postanawia nie poddawać się i kontynuować poszukiwania.

Widząc dramatyczne warunki w Sednaja, społeczność międzynarodowa powinna podjąć działania w celu zakończenia tortur i krzywdzenia więźniów w tym więzieniu. Walka o sprawiedliwość i prawo do godnego traktowania każdego człowieka powinna być priorytetem dla wszystkich.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.