Prześledzenie okoliczności wypadku dziewczynki, która wypadła z balkonu
Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie tragicznego wypadku, który miał miejsce na ulicy Działdowskiej 8 w Warszawie. Z informacji przekazanych przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotra Skibę wynika, że doszło do sytuacji, w której półtoraroczna dziewczynka wypadła z balkonu trzeciego piętra. Stan dziecka został opisany jako ciężki, ale stabilny, a lekarze walczą o życie tej małej istoty.
W związku z zaistniałą sytuacją, prokuratura podjęła działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego dramatycznego zdarzenia. Przesłuchano już wielu świadków, w tym matkę dziecka, która znajdowała się podczas wypadku na miejscu. Jak dotąd nie ma informacji o żadnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu tej rodziny, co nie znaczy jednak, że sprawa nie będzie dokładnie zbadana.
Artykuł Kodeksu Karnego, o którym mówi prokurator Skiba, podkreśla zagrożenie narażenia człowieka na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Jeżeli sprawca był osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo dziecka, grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Trzeba zaznaczyć, że matka dziecka w momencie wypadku była trzeźwa, a zasłabnięcie, które miała według relacji świadków, wydaje się być jedynie tragicznym zbiegiem okoliczności. Niestety, los nie oszczędza najmłodszych, a każda taka sytuacja jest powodem do refleksji nad bezpieczeństwem najbliższych nam osób.
Dziecko przebywa obecnie pod opieką lekarzy w szpitalu, a prokuratura oczekuje na dokumentację medyczną, która pozwoli lepiej zrozumieć skale obrażeń, jakich doznało. Cała społeczność trzyma kciuki za wyzdrowienie tej maleńkiej istoty i liczy na sprawiedliwe wyjaśnienie całej sytuacji. Trzeba mieć nadzieję, że tragedia, jaka dotknęła tę rodzinę, będzie jednocześnie impulsem do większej czujności i troski o bezpieczeństwo dzieci.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.