Przyczyny tragedii w Warszawie wyjaśnione przez policyjną specgrupę
W trakcie interwencji policji na ulicy Inżynierskiej doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego zginął policjant. Rzecznik prasowy MSWiA, Jacek Dobrzyński, poinformował o tym spotkaniu szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji z szefem policji za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Według relacji rzecznika prasowego Komendanta Stołecznego Policji, mł. insp. Roberta Szumiaty, sytuacja była bardzo poważna. Agresywny mężczyzna miał biegać z maczetą, co skłoniło patrol policji do interwencji. W akcji uczestniczyło czterech policjantów, którzy podjęli próbę obezwładnienia agresora. Niestety, doszło do użycia broni służbowej przez jednego z funkcjonariuszy, co skutkowało śmiertelnym postrzeleniem drugiego policjanta.
Rzecznik Szumiata podkreślił, że decyzja o użyciu broni musiała być podjęta w sytuacji, gdzie istniało ryzyko dla życia policjantów. Po krótkim pościgu agresywny mężczyzna został zatrzymany, a śledczy dysponują nagraniami z kamer policjantów i świadków zdarzenia. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem prokuratora, a na miejscu pracują eksperci z Biura Kontroli.
Komendant Stołeczny Policji natychmiast po zdarzeniu zlecił przeprowadzenie szczegółowych dochodzeń, aby ustalić wszystkie okoliczności tragedii. W związku z tym, że sprawa ma związek z moralnym obowiązkiem ochrony rodziny i bliskich zmarłego policjanta, informacje na temat postępów śledztwa będą udostępniane dopiero po zakończeniu i weryfikacji ustaleń.
Warto podkreślić, że tragedia ta poruszyła całą społeczność i jest to moment refleksji nad trudną pracą policji oraz niebezpieczeństwami, jakie codziennie muszą stawiać czoła funkcjonariusze. Dochodzenie w sprawie tego tragicznego zdarzenia jest prowadzone w sposób rzetelny i pełen profesjonalizmu, aby odpowiedzialność za śmierć policjanta została wyjaśniona i spoczęła na winnych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.