Przyczyny tragicznego zderzenia samolotu i śmigłowca w Stanach Zjednoczonych według eksper tki

W tragicznym wypadku helikoptera Black Hawk w Waszyngtonie doszło do trzech kluczowych błędów, które mogły przyczynić się do katastrofy. Według ekspertki lotniczej, która przeanalizowała sytuację, pierwszym z nich było składanie załogi zaledwie z trzech osób. Zazwyczaj w tego typu misjach powinno być dwóch szefów załogi z tyłu helikoptera, aby kontrolować obie strony maszyny. Brak tej drugiej osoby mogącej zajmować się tylną częścią maszyny mógł wpłynąć na brak pełnej kontroli nad sytuacją.

Drugim błędem było niewłaściwe kontrolowanie wysokości lotu. Piloci powinni byli utrzymywać wysokość 200 stóp, jednak zeszli na 350-400 stóp, co sprawiło że znaleźli się na niebezpiecznie niskiej wysokości. To mogło prowadzić do kolizji z innymi statkami powietrznymi w tym z samolotem linii lotniczych.

Trzecim kluczowym błędem, który został popełniony było nieprecyzyjne pytanie z wieży kontroli lotów. Zamiast zapytać pilotów czy widzą CRJ (Bombardiera CRJ) w zasięgu wzroku, kontrolerzy lotów mogli zadać bardziej precyzyjne pytanie odnośnie konkretnej pozycji samolotu. To mogłoby pomóc uniknąć kolizji i wskazać dokładnie na zagrożenie.

Podsumowując, błędy popełnione przez załogę helikoptera Black Hawk oraz niewłaściwe działania ze strony wieży kontroli lotów mogły przyczynić się do tragicznego w skutkach wypadku. Wnioski z tego incydentu powinny być wzięte pod uwagę i w przyszłości unikane, aby zapobiec podobnym katastrofom lotniczym.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.