
Reakcja Ukraińców na gest Putina: „Nadal widzimy rosyjskie drony”
Rosyjski dyktator Putin ogłosił, że rozejm między Rosją a Ukrainą będzie obowiązywał od godziny 18 do północy z niedzieli na poniedziałek. Putin nakazał wstrzymanie wszystkich działań wojskowych podczas tego czasu. Rosyjskie Ministerstwo Obrony wydało instrukcje dotyczące zawieszenia broni dla wszystkich dowódców grup uczestniczących w „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie. Warunkiem utrzymania rozejmu jest wzajemne przestrzeganie go przez obie strony.
Rosyjskie wojska dokonały także wymiany jeńców wojennych z Ukrainą przy udziale Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rosyjscy jeńcy wojenni znajdują się teraz na Białorusi, gdzie otrzymują opiekę medyczną i psychologiczną. Mimo tych gestów dobrej woli, na Ukrainie panuje duże sceptycyzm co do intencji Putina.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że pomimo ogłoszenia rozejmu, na niebie Ukrainy wciąż pojawiają się rosyjskie drony szturmowe. Ukraina nie jest pewna ani nie ufana w zapewnienia ze strony Rosji. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha przypomniał, że Ukraina już wcześniej zgodziła się na dłuższe zawieszenie broni, ale Rosja kontynuowała ataki. Wciąż ocenia się działania Rosji po jej czynach, a nie po słowach.
Na Ukrainie nadal panuje atmosfera nieufności wobec Rosji i trwające walki i naloty sprawiają, że proponowany rozejm wydaje się mało wiarygodny. Ukraina wciąż czeka na praktyczne działania ze strony Rosji, które potwierdzą rzeczywiste chęci zakończenia konfliktu. Sytuacja pozostaje niepewna, ale Ukraina nie zamierza ufać jedynie słowom Putina.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.