
Reakcja Unii Europejskiej na kontrowersyjne działania Trumpa została określona jako ostra
Komisja Europejska reaguje stanowczo na deklaracje prezydenta Trumpa dotyczące potencjalnego nałożenia cła na towary importowane z Unii Europejskiej. W oświadczeniu KE podkreśla, że zawsze będzie bronić interesów europejskich przedsiębiorstw, pracowników i konsumentów przed nieuzasadnionymi działaniami handlowymi, zwłaszcza jeśli mają one na celu kwestionowanie legalnych i niedyskryminacyjnych programów politycznych.
Unia Europejska jest największym wolnym rynkiem na świecie i stanowi ogromne dobro dla Stanów Zjednoczonych. Dzięki zintegrowanemu i jednolitemu rynkowi, handel jest ułatwiony, koszty dla amerykańskich eksporterów są obniżone, a standardy i przepisy są zharmonizowane w 27 krajach członkowskich. To wszystko sprawia, że amerykańskie inwestycje w Europie są bardzo opłacalne, generując znaczne przychody dla firm z USA.
Na przestrzeni lat transatlantycki handel towarami i usługami osiągnął wartość ponad 1,5 bln dolarów rocznie, co czyni tę relację największą dwustronną relacją handlową i inwestycyjną na świecie. Unia Europejska podkreśla, że należy dążyć do współpracy i utrzymania tych możliwości dla obywateli i firm, zamiast prowadzić działania, które prowadzą do eskalacji napięć handlowych.
Jednocześnie KE zaznacza, że opowiada się za dialogiem, otwartością i wzajemnością w relacjach handlowych z partnerami, ale wymaga przestrzegania zasad. Unia Europejska jest gotowa do partnerstwa, pod warunkiem jednak, że obie strony będą postępować zgodnie z regułami międzynarodowego handlu.
Donald Trump groził nałożeniem 25 proc. cła na towary importowane z UE, w tym na samochody, oskarżając Unię Europejską o wykorzystywanie Stanów Zjednoczonych w handlu. Prezydent sugerował, że celem UE jest osiągnięcie przewagi nad USA. Jednak KE stanowczo zaprzecza takim zarzutom, podkreślając, że Unia powstała przede wszystkim w celu współpracy i integracji europejskich gospodarek, co przyniosło korzyści zarówno dla państw członkowskich, jak i dla partnerów handlowych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.