Real Madryt triumfuje w Pucharze Interkontynentalnym.
W pierwszej połowie meczu toczącego się na Stadionie Santiago Bernabeu szybko objęło prowadzenie Królewskie Real Madryt. To był Francuz Kylian Mbappe, który po zaledwie 37 minutach gry umieścił piłkę w siatce rywali. Co ciekawe, występ tego zawodnika pozostawał pod znakiem zapytania z powodu kontuzji, którą odniósł podczas poprzedniego spotkania z Atalantą Bergamo.
Na początku drugiej połowy Brazylijczyk Rodrygo podwyższył prowadzenie królewskich na 2:0, wykorzystując świetną asystę Mbappe. Jednak ten gol nie obył się bez kontrowersji, gdyż w chwili strzału jednego z zawodników Realu znajdował się na pozycji spalonej, co mogło wpłynąć na uwagę bramkarza rywali. Sędzia po obejrzeniu powtórek jednak podtrzymał swoją decyzję o uznaniu gola.
Ostateczny wynik spotkania ustalił inny Brazylijczyk, Vinicius Junior, który pewnie wykorzystał rzut karny w 84. minucie. To był dla niego wyjątkowy dzień, ponieważ wcześniej odebrał statuetkę za zwycięstwo w plebiscycie FIFA The Best na najlepszego piłkarza na świecie w 2024 roku.
Puchar Interkontynentalny FIFA został ponownie wzniesiony z powodu zmiany formatu klubowych mistrzostw świata. Pierwsza edycja w nowym formacie, w której wystąpi 32 zespoły, odbędzie się w USA od 15 czerwca do 13 lipca 2025 roku. W przeszłości, klubowe Mistrzostwa Świata były rozgrywane na neutralnym terenie, często w Japonii, gdzie mierzyli się zwycięzcy Lig Mistrzów UEFA i Copa Libertadores.
W minioną środę piłkarze CF Pachuca odnieśli zwycięstwo 3:0 nad Botafogo z Ameryki Południowej, pokonali także Al Ahly, co zapewniło im miejsce w finale turnieju. Ostatecznie Real Madryt także zapewnił sobie udział w finale i będzie rywalizować o Puchar Interkontynentalny.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.