Rekompensaty dla osób dotkniętych cierpieniami nazizmu: Polacy zasługują na sprawiedliwość
Ruchniewicz podkreślił, że mimo dobrego punktu wyjścia, polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe w 2024 roku przyniosły rozczarowanie ze względu na kwestie pieniężne. Mówiąc o propozycji niemieckiej gazety dotyczącej kwoty 200 mln euro dla polskich ofiar nazizmu, pełnomocnik wyraził zaniepokojenie, zaznaczając że taka kwota została odebrana w Polsce jako „uderzenie obuchem”. Wskazał również na istotę uwzględnienia szerszego kontekstu problemu, w tym znaczenie kwestii bezpieczeństwa.
Zdaniem Ruchniewicza, niemiecka strona powinna zwiększyć tempo i rozważyć uchwalenie dużego pakietu finansowego, który zamknąłby temat reparacji i odszkodowań. Poprzez inwestycje w bezpieczeństwo Polski i Niemiec, takie jak energia i wojsko, możliwe jest zebranie odpowiednio wysokiej sumy, która byłaby potrzebna z psychologicznego punktu widzenia. Tylko taki gest mógłby przekonać społeczeństwa po obu stronach, że temat reparacji i odszkodowań został ostatecznie zamknięty.
Propozycja pełnomocnika zakłada, że wysoka suma przyczyniłaby się do odbudowy zaufania między Polakami a Niemcami. W ten sposób Nowy początek w relacjach polsko-niemieckich mógłby nadejść, niezależnie od wyniku wyborów w Niemczech. Ruchniewicz podkreślił pilną potrzebę rozwiązania tego problemu, zwłaszcza z uwagi na wiek polskich ofiar nazizmu, które nie mogą dłużej czekać.
Podsumowując, propozycja pełnomocnika Ruchniewicza zakłada, że wysoka suma przekazana na pomoc ofiarom nazizmu w Polsce byłaby dowodem poważnego traktowania tego tematu przez Niemcy, co mogłoby przyczynić się do odbudowy zaufania i poprawy relacji między dwoma krajami.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.