Rewolucyjna broń, która budzi grozę w Rosji. Duże dostawy dla Polski.
Polska jest na dobrej drodze do wzmocnienia swojej artylerii rakietowej, co jest kluczowe w obliczu rosnącej agresji ze strony Rosji na wschodzie. W pierwszym roku wojny w Ukrainie, wyrzutnie rakiet HIMARS okazały się być niezwykle skuteczne, a ich mobilność i celność sprawiły, że były w stanie szybko rażących wrogie jednostki i uniknąć odwetowej reakcji.
Poprzedni rząd podjął decyzję o zakupie blisko 500 zestawów HIMARS, co jest ogromnym krokiem naprzód dla polskiej armii. Umowa ramowa z Lockheed Martin Corporation stanowiła ważną deklarację polityczną, a zakup pierwszych 20 zestawów był pierwszym etapem realizacji tego planu. Teraz nadszedł czas na kolejne 100 sztuk, które zostaną zakupione w ramach pierwszego kontraktu wykonawczego.
Jednak przed podpisaniem umowy z USA, Polska musi najpierw zakończyć negocjacje z Koreą Południową w sprawie zakupu 290 zestawów artylerii rakietowej K239 Chunmoo. Po ostatnich dostawach, polska armia jest już w posiadaniu 46 gotowych do użycia systemów, co stanowi ważny krok w kierunku wzmocnienia naszych zdolności obronnych.
Zakup nowoczesnej artylerii rakietowej jest kluczowy dla zapewnienia bezpieczeństwa naszego kraju w obliczu rosnących zagrożeń na arenie międzynarodowej. Polska musi być gotowa na wszelkie ewentualności i dysponować sprzętem, który pozwoli skutecznie bronić nasze granice i interesy. Dlatego inwestycja w nowoczesne systemy artyleryjskie jest niezbędna i strategicznie ważna dla naszej armii.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.