Rok rządów Hołowni: Bez powodów do świętowania
Hołownia, który obecnie przebywa w Helsinkach, został poproszony przez polskich dziennikarzy o podsumowanie roku rządów obecnej koalicji rządzącej. Marszałek przyznał, że nie jest łatwo zarządzać tak różnorodną koalicją.
„To nie jest prosta koalicja” – zauważył Hołownia. „Bez wątpienia jest to trudna koalicja pełna wyzwań, ponieważ reprezentuje ona zbiorowość od prawej do lewej strony spektrum politycznego. To naprawdę nie jest proste” – dodał.
Mimo trudności, Hołownia zaznaczył, że koalicji udało się w ciągu roku osiągnąć wiele celów. Przypomniał o przyjęciu KPO, która zostanie rozdysponowana wkrótce, o działaniach dotyczących sfer klimatu, energii, ustawie prosumenckiej oraz o reformie edukacji. Wspomniał także o problemach z reformą ochrony zdrowia, ale wyraził nadzieję, że proces ten będzie przyspieszony.
Największą zgodę w koalicji odnotowano w obszarze bezpieczeństwa, zwłaszcza w kwestiach związanych z siłami zbrojnymi. Hołownia podkreślił, że obecny rząd dokonał dużej zmiany w modelu funkcjonowania sił zbrojnych.
Przebywając na półmetku kadencji, marszałek Sejmu zaapelował o jeszcze większe zaangażowanie i pracę, aby spełnić obietnice złożone społeczeństwu. Jego zdaniem, konieczne jest przyśpieszenie procesów rozliczeń poprzedników, aby przejść do rozwoju kraju.
Hołownia wyraził również wiarę w premiera Donalda Tuska, uważając go za jedyne możliwe przywództwo w koalicji. „Tylko on jest w stanie pozbierać tę koalicję na poziomie rządu i prowadzić dalej. Nie mam co, do tego żadnych wątpliwości” – powiedział.
W zakończeniu Hołownia podkreślił, że teraz jest czas na pracę i działanie, aby spełnić oczekiwania społeczeństwa. „Mamy prawo wiedzieć, kto kradł, kto oszukiwał, kto niszczył Polskę” – stwierdził, sugerując konieczność przejścia od polityki rozliczeń do polityki rozwoju.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.