Romanowski o swoim zamiarze nad Dunajem oraz alkoholizowaniu katolików
Poseł Romanowski w wywiadzie dla Radia Maryja w sobotę potwierdził swoją decyzję o opuszczeniu Polski, motywując ją chęcią przeszkodzenia działaniom obecnego rządu oraz uniknięcia sytuacji, w której zostałby pokazany jako więzień opozycji. Powiedział, że chce skuteczniej walczyć na arenie międzynarodowej przeciwko bezprawiu, które obecnie ma miejsce w Polsce.
Polityk podkreślił, że jego misją jest walka z reżimem, który uważa za szkodliwy dla Polaków i dla samej Polski. Chce przywrócić porządek w życiu społecznym, ekonomicznym i prawny. Romanowski zwrócił uwagę na naruszenia praworządności i prześladowania polityczne, które według niego mają miejsce w Polsce od czasu wyborów w październiku zeszłego roku.
Odnosząc się do europejskiego nakazu aresztowania, Romanowski zaznaczył, że są pewne wyjątki od jego stosowania, takie jak podejrzenie prześladowań politycznych czy brak dostępu do uczciwego wymiaru sprawiedliwości. W jego przypadku, ochronę prawną przyznał mu minister spraw wewnętrznych Republiki Węgierskiej, co ma związek z obecnymi prześladowaniami politycznymi w Polsce.
Polityk skomentował także incydent z przeszukaniem klasztoru dominikanów w Lublinie, oceniając go jako naruszenie konkordatu i procedury karnej. Porównał tę sytuację do aktów agresji wobec instytucji kościelnych w przeszłości na Wschodniej Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Romanowski nazwał to działanie „opiłowywaniem katolików” i oskarżył Bodnara i Korneluka o kontynuowanie tradycji łamania praw.
W kontekście politycznym, poseł Romanowski zwrócił uwagę na podziały w Polsce i spór między potomkami byłych ubeków a potomkami Armii Krajowej czy NSZ. Wyraził nadzieję na sprowadzenie antytradycji i antykultury na margines oraz na rozliczenie się z bezprawiem, które miało miejsce w ciągu ostatniego roku. Jego celem jest przywrócenie porządku i sprawiedliwości w Polsce po okresie rządów Tuska.
W kontekście swojego wyjazdu z Polski, poseł Romanowski podkreślił, że normalnie funkcjonował w Budapeszcie i będzie kontynuować swoją walkę o demokrację i prawa człowieka.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.