Rosja używa groźby wojny aby wpływać na wybory w Gruzji

Niepewność przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi w Gruzji narasta z każdym dniem, a obawy o fałszerstwa są coraz bardziej realne. Opozycja alarmuje, że sondaże publikowane w rządowych mediach faworyzują Gruzińskie Marzenie, przyznając nawet 60 proc. poparcia, podczas gdy niezależne badania wskazują na przewagę prodemokratycznej opozycji, która może liczyć na ponad 50 proc. głosów. Sytuacja ta stawia wyborców w obliczu kluczowego wyboru – dalszego zbliżenia do Rosji czy zwrotu ku Europie i zwycięstwa opozycji.

Narastające represje i próby zastraszenia dodatkowo podsycają napięcie przed wyborami. 24 października służby finansowe najedna głęboko w życie dwóch analityczek pracujących przy waszyngtońskim think tanku Atlantic Council. Eto Buziashvili i Sopo Gelava są obecnie pod śledztwem pod zarzutem działalności na rzecz organizacji zajmujących się demokracją i walką z korupcją. Te działania demonstrują, że władze Gruzińskiego Marzenia nie wahają się użyć represji wobec swoich przeciwników politycznych.

Cała sytuacja wydaje się być efektem niedawnego wdrożenia tzw. ustawy o zagranicznych agentach, wzorowanej na rosyjskim prawie mającym na celu paraliżowanie organizacji pozarządowych czy niezależnych mediów. Ta kontrowersyjna decyzja dodatkowo podgrzewa napięcie przed wyborami i stwarza atmosferę strachu wśród społeczeństwa obywatelskiego.

Szalwa Papuaszwili, przewodniczący gruzińskiego parlamentu, podpisał ustawę w obliczu sprzeciwu prezydenta Salome Zurabiszwili. Opozycja oburzona nazwała nowe prawo „ustawą rosyjską”, ze względu na podobieństwo do prawa rosyjskiego pozwalającego rządowi na szerokie uprawnienia w tłumieniu niepożądanych działań.

Eksperci zwracają uwagę na narrację kształtowaną przez rządzące Gruzińskie Marzenie, która insynuuje, że wszelkie organizacje zajmujące się demokracją czy integracją z Zachodem tak naprawdę stanowią zagrożenie dla kraju. Jest to technika odwracania uwagi od rzeczywistych problemów i dyskredytowania opozycji.

W kontekście rosyjskiego wpływu i propagandy, obserwujemy aktywność rosyjskich służb w Gruzji, które wykorzystują różne platformy do rozpowszechniania swoich narracji. Rosjanie prowadzą działania na Telegramie czy tworzą fikcyjne konta w celu wpływania na opinię publiczną i manipulowania informacjami.

Cała sytuacja przed wyborami parlamentarnymi w Gruzji rodzi wiele pytań i obaw. Opozycja walczy o demokrację i wolność, podczas gdy rządzące Gruzińskie Marzenie stosuje represje i dezinformację, aby utrzymać się u władzy. Los kraju zdaje się być w zawieszeniu, a wybory mogą zadecydować o jego przyszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.