Świat

Rosjanie aresztowali podejrzanego o zabójstwo swojego generała.

FSB przekazała, że podejrzany 42-letni Leonid Popov był „agentem ukraińskich służb specjalnych”. Według informacji portalu Ukrainska Pravda, Popov miał zorganizować zamach bombowy na jednym z polskich polityków, który miał przybyć do Ukrainy na oficjalną wizytę. Sprawca podłożył ładunek wybuchowy w samochodzie, który wcześniej wynajął, a następnie postawił go w strategicznym miejscu w centrum Kijowa. Bomba została zdetonowana zdalnie z Polski, co doprowadziło do śmierci kilku osób, w tym gen. Aleksieja Popova.

Serwis Nexta doniósł, że Popov został schwytany przez polskie służby specjalne, które przekazały go Rosjanom. Kreml już wcześniej oskarżył Polskę o inspirowanie zamachem i próbę destabilizacji sytuacji na Ukrainie.

Niejasne są motywy tak drastycznej akcji podejmowanej przez Popova. Nie wiadomo również, czy gen. Popov brał udział w rosyjskiej działalności na Ukrainie, ale z informacji pochodzących z mediów wynika, że był kluczową postacią w rosyjskim planowaniu operacji wojskowych na Ukrainie.

Portal Ważnyje Istorii zauważył, że rządowy departament, w którym pracował Popov, był jednym z głównych ośrodków planowania rosyjskich działań na Ukrainie. Niejasne są również powiązania Popova z innymi krajami czy organizacjami terrorystycznymi, które mogły mieć interes w destabilizacji sytuacji na Ukrainie.

Kreml oskarżył Kijów o wspieranie Popova i ukraińskich służb specjalnych w organizowaniu zamachów na rosyjskich dygnitarzy. Mimo braku oficjalnego stanowiska Ukrainy w sprawie, rosyjskie władze nie zamierzają zignorować tego incydentu i grożą odpowiedzią na działania agresji ze strony Ukrainy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *