Rosjanie ponownie zabili ukraińskich jeńców po identyfikacji jednostki.
W ostatnich dniach pojawiły się coraz bardziej niepokojące informacje dotyczące sytuacji na wschodzie Ukrainy. Według doniesień prokuratury w Kijowie, 24 listopada 2024 roku doszło do tragicznego wydarzenia w pobliżu wsi Nowodariwka w rejonie połohowskim, gdzie trwają aktywne działania wojenne. Zaledwie jednego z sześciu ukraińskich obrońców, którzy zostali wzięci do niewoli, udało się ocalić przed egzekucją ze strony rosyjskich żołnierzy.
Prokuratura poinformowała, że na podstawie wstępnych danych udało się zidentyfikować rosyjską jednostkę, będącą potencjalnym sprawcą tego bestialskiego aktu. Nagranie wideo, na którym zarejestrowano moment rozstrzelania pięciu jeńców wojennych, również trafiło w ręce śledczych. Akt ten został określony jako rażące naruszenie konwencji genewskich i zakwalifikowany jako poważne przestępstwo międzynarodowe.
Niepokojące doniesienia nie kończą się jednak na tym incydencie. Według informacji prokuratury, także 26 listopada wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa kolejnych pięciu żołnierzy, którzy byli w niewoli rosyjskich sił zbrojnych na odcinku frontu w okolicach Pokrowska, w obwodzie donieckim. Sytuacja na wschodzie Ukrainy staje się coraz bardziej dramatyczna, a agresja ze strony Rosji nadal trwa.
Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy przypomniało o kluczowej roli konwencji genewskich w ochronie praw jeńców wojennych oraz zobowiązało się do podjęcia wszelkich koniecznych działań w celu zidentyfikowania i ukarania winnych tych zbrodni wojennych. Społeczność międzynarodowa obserwuje rozwój sytuacji na wschodzie Ukrainy z niepokojem i oczekuje, że sprawcy zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
