Rosjanie w Syrii wtrąceni w niebezpieczną sytuację. Ambasada apeluje o pilną ewakuację.
Dyplomaci zalecają obywatelom korzystanie z rejsów komercyjnych ze względu na skomplikowaną sytuację wojskowo-polityczną w Syrii. W związku z tym, na francuskim portalu Naval News pojawiły się informacje o możliwym wycofaniu okrętów rosyjskich z bazy morskiej w syryjskim Tartusie.
Od końca listopada tysiące rebeliantów w Syrii rozpoczęły ofensywę przeciwko wojskom prezydenta Baszara al-Asada. Do tej pory udało im się zdobyć m.in. drugie pod względem wielkości miasto kraju – Aleppo. Sytuacja w mieście Homs, leżącym w centralnej części Syrii, również staje się coraz bardziej napięta. Agencja AFP podała, że rebelianci są już bardzo blisko miasta, co zmusiło tysiące mieszkańców do ucieczki z domów.
Z informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że siły rządowe w Syrii są podzielone na wiele konkurujących ze sobą frakcji. Głównym wsparciem dla rebeliantów jest Turcja, która deklaruje, że nie udziela bezpośredniej pomocy grupie HTS. Jednakże Syryjska Armia Narodowa, wspierana przez Turcję, prowadzi ofensywę przeciwko Syryjskim Siłom Demokratycznym, kontrolowanym przez Kurdów i wspieranym przez Zachód.
Napięta sytuacja w Syrii stawia mieszkańców kraju w trudnej sytuacji. Dyplomaci radzą ostrożność oraz korzystanie z bezpiecznych środków transportu. Mimo wielu problemów politycznych i militarystycznych, nadzieję na pokój i stabilizację w regionie nie można stracić. Sytuacja w Syrii jest nadal bardzo dynamiczna i wymaga stałego monitorowania oraz reagowania na zmieniające się warunki.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
