Gospodarka

Rosyjska wódka z Ukrainy: Biznesmeni oskarżeni o ekstremizm

Rosja przejęła niedawno znaczącą część aktywów w branży alkoholowej, a konkretnie gorzelni Veliky Ustyug oraz czterech spółek alkoholowych należących do Grupy Bayadera. Wartość tych aktywów oszacowano na 9 miliardów rubli, co przekłada się na ponad 400 tysięcy złotych. To ogromna suma, która teraz znajduje się pod kontrolą rosyjskiego państwa.

Dlaczego doszło do tej nacjonalizacji? Według informacji podanych przez rosyjski portal The Moscow Times, prokuratura wniosła pozew o przejęcie tych aktywów ze względu na wspieranie Sił Zbrojnych Ukrainy przez Grupę Bayadera. Firma miała przekazać część swoich zysków, a także wycofać licencję na produkcję białoruskiej wódki, co było nie do zaakceptowania dla rosyjskich władz.

Biznesmenów z Grupy Bayadera uznano za ekstremistów, a sąd nakazał przekazanie ich interesów państwu. To już czwarty przypadek znacjonalizowania dużych producentów alkoholu w Rosji z inicjatywy Prokuratury Generalnej. W poprzednich przypadkach państwo przejęło aktywa producenta wódki Chortyca, ukraińskiej Global Spirits Jewgienija Czerniaka oraz majątek Jurija Szeflera, znanego magnata wódczanego.

Ta seria nacjonalizacji w branży alkoholowej może mieć duże konsekwencje dla rynku i dla samych producentów. Rosyjskie władze wyraźnie dążą do wyeliminowania osób i firm, które wspierają działania niezgodne z interesami państwa. Z pewnością warto obserwować dalszy rozwój sytuacji i zastanowić się nad ewentualnymi konsekwencjami dla innych podmiotów działających w tej branży.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *