
Rosyjskie trolle zamieniają ofiary w sprawców poprzez dezinformację. Utwórzmy bardziej chwytliwy tytuł.
W dniach 7 i 8 kwietnia miały miejsce pierwsze pogrzeby ofiar ataku rakietowego na miejscowość Krzywy Róg na Ukrainie. Trzy dni wcześniej doszło do tragicznego wydarzenia, gdy Rosjanie zaatakowali skwer, na którym przebywali cywile. W wyniku ataku zginęło 20 osób, w tym dziewięcioro dzieci, a kolejne 70 zostało rannych. Rosyjscy trzymają, że przeprowadzili „precyzyjny” atak na restaurację, gdzie miało się odbyć spotkanie wojskowych z Ukrainy i krajów Zachodu.
Mimo potwierdzenia przez ukraińską armię, że do ataku wykorzystano rakietę balistyczną Iskander-M z głowicą kasetową, Rosja odrzuciła zarzuty wykorzystania amunicji kasetowej. W swoich komunikatach Moskwa nie wspomniała także o cywilnych ofiarach ataku, twierdząc jedynie o skutecznym ataku na wojskowych, w wyniku którego zginęło 85 żołnierzy.
Wypowiedzi wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, Volker Tuerka, nazwijących to uderzenie „najbardziej śmiercionośnym pojedynczym atakiem” na dzieci od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r., zostały zignorowane przez Rosję. Zamiast tego, Rosyjska propaganda konsekwentnie próbuje zmieniać narrację, sugerując że to Ukraińcy zorganizowali prowokację w Krzywym Rogu, mając na celu zakłócenie procesu pokojowego.
Prorosyjskie konta w mediach społecznościowych promują kłamliwe teorie, według których to Ukraina była odpowiedzialna za atak na cywilów. Rozpowszechniane są tezy, że Ukraina chciała zwrócić uwagę mediów światowych poprzez dramatyczne wydarzenia w Krzywym Rogu. Manipulacje propagandowe są tak zaawansowane, że nawet film z rzekomą wypowiedzią prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, został wykorzystany do manipulacji opinii publicznej.
Rosyjska specjalność w odwracaniu kota ogonem, czyli zrzucaniu odpowiedzialności za zbrodnie na swoich wrogów, została ponownie zaprezentowana w przypadku masakry w Krzywym Rogu. Podobną strategię stosowano również w przypadku zbrodni w Buczy, gdzie ponownie próbowano obarczyć winą Ukrainę, wykorzystując manipulacje i kłamstwa.
Ostatecznie, dowody na rosyjską zbrodnię w Krzywym Rogu są ewidentne, jednak Rosja konsekwentnie próbuje zaprzeczyć swojej odpowiedzialności. Odpowiedzialność za te straszne wydarzenia należy jasno przypisać sprawcom i nie dopuścić do manipulacji informacjami, które mają na celu zniekształcenie prawdy i obarczenie niewinnych winą. Jako społeczeństwo musimy być czujni na propagandę i dezinformację, które mogą prowadzić do jeszcze większych tragedii i konfliktów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.