Samochód osobowy odbiera środki partii rządzącej. „Spełnił się horror Jarosława Kaczyńskiego”.
Spełnił się mroczny sen Jarosława Kaczyńskiego. To koszmar, utrata 75 milionów złotych, który teraz stał się rzeczywistością i przeobraził się w dramatyczny epizod. Prawdziwą zakorzenioną przyczyną tego wydarzenia były nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej PiS, które miały swoje źródło w błędach, trudnych do zignorowania. Brakujący element, decyzja, kropla rozlaniająca czarę goryczy – to wszystko towarzyszyło temu nieuniknionemu zdarzeniu. To powinno być ostrzeżeniem dla ministra finansów, by nie wypłacał już PiS kolejnych transz finansowych, wliczając tu nie tylko tę najbliższą, ale wszystkie cztery roczne.
Poseł Witold Zembaczyński, z Koalicji Obywatelskiej, nie ma wątpliwości co do tego, że taka decyzja była nieuchronna. Nie była ona zaskoczeniem, ponieważ wiele sygnałów wskazywało na taki obrót spraw. Niemniej jednak, opinie na ten temat były podzielone.
– Prawo i Sprawiedliwość ma znaczne środki finansowe, co nie jest tajemnicą, ale zdecydowanie znacząco to utrudnia jej sytuację. To będzie okres, w którym trzeba będzie szukać dodatkowych środków na funkcjonowanie partii i przeprowadzenie kampanii wyborczej, być może konieczność sięgnięcia po kredyty – komentuje dr Paweł Ramiączek z Uniwersytetu WSB Merito.
Komisja Wyborcza nie zaakceptowała sprawozdania finansowego PiS. „Przysługuje odwołanie w ciągu 7 dni”
Podczas posiedzenia Komisji Wyborczej podjęto wiele uchwał, dotyczących sprawozdań finansowych partii politycznych za rok 2023. Według członka PKW, Ryszarda Kalisza, głosowanie miało różnorodne rezultaty, ale odrzucono jedno sprawozdanie – dotyczące partii Prawo i Sprawiedliwość.
– Zgodnie z podjętą uchwałą PKW, sprawozdanie PiS nie zostało przyjęte. Przysługuje odwołanie, które należy złożyć w ciągu 7 dni, do Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy, zgodnie z przewidzianymi procedurami, może wydać wyrok w składzie, z pominięciem sędziów wyłonionych w sposób nieprawidłowy – wyjaśnia mecenas Ryszard Kalisz.
Ostateczne konsekwencje tej decyzji pozostają nie do przewidzenia, ale jedno jest pewne – Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało zmierzyć się z trudnościami finansowymi, które mogą skomplikować im przyszłe działania i kampanie. To historyczne zdarzenie w polskiej polityce może przynieść wiele niespodziewanych skutków, na które trzeba będzie odpowiedzieć w najbliższym czasie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.