Scholz zaskoczony reakcją Tuska na ofertę odszkodowań

Wizyta niemieckiego kanclerza w Warszawie nie spełniła oczekiwań, jakie z nią wiązano. Mimo zapowiedzi konkretnych gestów wobec Polski, takich jak wsparcie finansowe dla żyjących jeszcze ofiar II wojny światowej oraz konkretne działania wzmacniające wschodnią flankę NATO, ostatecznie nie doszło do realizacji żadnych konkretnych ustaleń. Zamiast tego, podczas konferencji prasowej kanclerz zapowiedział utworzenie miejsca upamiętnienia polskich ofiar II wojny światowej i nazistowskiej okupacji w Berlinie, co właśnie było jedynym konkretem, jaki wyniknął z tej wizyty.

Sama propozycja Niemiec dotycząca wsparcia finansowego dla żyjących jeszcze ofiar II wojny światowej, wynosząca 200 mln euro, została odrzucona przez premiera Tuska. Jego argumentacja opierała się na tym, że proponowana kwota była zbyt niska i nieproporcjonalna w porównaniu do wypłat realizowanych dla żyjących jeszcze obywateli Izraela, którzy przeżyli Holokaust. Dodatkowo, Polska sugerowała, że odszkodowanie powinno być wypłacone na zasadzie dobrowolnej wypłaty, a nie jako efekt porozumienia międzyrządowego.

Profesor Stanisław Żerko krytycznie ocenił propozycje kanclerza Scholza, uznając je za objaw lekceważenia strony polskiej przez Niemcy. Zauważył, że propozycje te nie stanowią żadnej rekompensaty za straty i cierpienia, jakich doznała Polska w czasie II wojny światowej. Utworzenie Domu Polsko-Niemieckiego, mimo że ważne, nie zamyka blizny w relacjach między oboma krajami.

W ocenie prof. Żerko, propozycje Niemiec stanowią kontynuację polityki poprzednich rządów i świadczą o braku empatii wobec polskiej wrażliwości historycznej. Wskazał również, że polityka RFN w tej kwestii jest rozczarowująca, a zarządzący obecnym rządem próbują kontynuować politykę w sprawie niemieckich należności dla Polski. Mamą on nadzieję, że sytuacja ta się zmieni.

W rezultacie wizyty kanclerza Scholza w Polsce nie udało się osiągnąć żadnych konkretnych ustaleń czy postępów. Oczekiwania Polaków dotyczące rekompensaty za straty podczas II wojny światowej pozostają niespełnione, co dowodzi głębokiego rozczarowania i niezadowolenia ze strony polskiej. Jest to sygnał dla Niemiec, że kwestie historyczne nadal są istotne i wymagają uwagi i poszanowania. Obywatele obu krajów mają nadzieję na lepsze porozumienie i podjęcie działań mających na celu zacieśnienie więzów między Polską a Niemcami.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.