Sędzia Juszczyszyn występuje przeciwko Ziobrze w sądzie. „Spokojnie będę dążył do sprawiedliwości”
Trzech sędziów, Igor Tuleya, Paweł Juszczyszyn i Ewa Gergajtys, zdecydowało się złożyć pozwy przeciwko byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze w związku z represjami, których doznali podczas rządów PiS. Mają oni żądać przeprosin i zadośćuczynienia na łączną kwotę 2,2 milionów złotych za krzywdy, jakie im wyrządzono. Jest to krok mający na celu rozliczenie się z prześladowaniami, które mieliśmy okazję obserwować przez osiem lat.
Sędzia Juszczyszyn podkreślił, że prawo cywilne daje możliwość atakowania, a nie tylko obrony, dlatego zdecydowali się na wystąpienie z powodztwem. Chcą oni budować przyszłość na trwałych fundamentach oraz zapobiec powtórzeniu się takich zdarzeń w przyszłości. Jest to wyraz determinacji i wiary w sprawiedliwość, która musi być osiągnięta pomimo przeciwności.
Sędzia Juszczyszyn, który także był dotknięty represjami, uważa, że każdy, kto doznał krzywdy, ma legitymację do domagania się sprawiedliwości. W jego opinii społeczeństwo powinno wybrać na urząd prezydenta osobę, która będzie broniła konstytucji, a nie łamała jej.
Wskazywał także na panujący chaos w sądownictwie po latach rządów PiS, za który odpowiedzialny jest według niego prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem prezydent powinien stać na straży konstytucji, a nie łamać ją. Jest to ważne, aby budować zaufanie do systemu sądowego i chronić jego niezależność.
Paweł Juszczyszyn wskazał także na konieczność rozliczenia osób odpowiedzialnych za represje, takich jak Maciej Nawacki. Uważa, że taki działają sąd dyscyplinarny, który może zdjąć go z urzędu, a nawet ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą w sprawie cywilnej.
Podsumowując, sędziowie wyrażają zniecierpliwienie, ale jednocześnie podkreślają konieczność konsekwentnego działania w celu przywrócenia przestrzegania praworządności w Polsce. Jest to proces, który wymaga determinacji i zaangażowania, ale jest niezbędny dla odbudowy zaufania do sądownictwa oraz demokratycznego porządku prawnego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.