Sędzia Nawacki oskarżony o naruszenie godności urzędu
W sierpniu 2021 roku sędzia Maciej Nawacki został postawiony zarzuty przez rzecznika dyscyplinarnego ministra sprawiedliwości, sędziego Andrzej Krasnodębski. Zarzuty dotyczyły kilku incydentów, w tym zawieszenie sędziego Pawła Juszczyszyna w obowiązkach służbowych w listopadzie 2019 roku oraz uniemożliwienie mu urzekania, mimo decyzji sądów o przywróceniu go do orzekania.
Kolejny zarzut dotyczył odmowy zgody na udział sędziego Pawła Juszczyszyna w konferencji „Sędziowie pod presją – punkt przełomowy instytucji sądowych” w listopadzie 2022 r. Dodatkowo sędzia Maciej Nawacki miał naruszyć godność sędziego, gdy podarł uchwałę sędziów z Olsztyna, którzy apelowali o nieutrudnianie funkcjonowania sędziemu Juszczyszynowi.
Następnie, sędzia Nawacki miał odmówić sprawowania wymiaru sprawiedliwości w sprawach przydzielonych mu w systemie Krajowego Rejestru Zadłużonych, co również zostało uznane za przewinienie dyscyplinarne. Dodatkowo, piąta sprawa dotyczyła prowadzenia przez sędziego zajęć dydaktycznych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim mimo sprzeciwu prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, co miało naruszyć godność urzędu sędziego.
Na skutek tych zarzutów, 18 listopada wszczęto postępowanie dyscyplinarne przeciwko sędziemu Maciejowi Nawackiemu. Do pełnienia funkcji rzecznika dyscyplinarnego został wyznaczony sędzia Andrzej Krasnodębski.
W grudniu rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała o skierowaniu do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN wniosku o uchylenie sędziemu Nawackiemu immunitetu w związku z podejrzeniami o przekroczenie uprawnień i uszkodzenie dokumentów. Cała sprawa budziła duże emocje w środowisku prawniczym i społecznym, a dalszy rozwój sytuacji był niezwykle wyczekiwany przez wszystkie strony zaangażowane w ten konflikt.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.