Senator Kwiatkowski zwyciężył w procesie sądowym przeciwko „Wielkiemu Bu” – teraz musi zapłacić odszkodowanie.

Patryk Masiak, znany także jako „Wielki Bu”, jest zawodnikiem MMA, który niedawno wszedł do sfery publicznej poprzez udział w kampanii wyborczej oraz publikowanie zdjęć z Karolem Nawrockim, prezesem IPN. Sprawa zaczęła się w maju 2024 r., gdy Masiak opublikował zdjęcie z Nawrockim z podpisem sugerującym, że odwiedził go w Biurze Edukacji Narodowej IPN. To zdjęcie wywołało wiele kontrowersji i stało się pretekstem do dalszych dyskusji na temat kontaktów Masiaka z Nawrockim.

Krytyka w stronę Masiaka została skierowana przez senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, który publicznie wypowiadał się negatywnie na temat przeszłości kryminalnej Masiaka. W rezultacie doszło do pozwu ze strony Masiaka, żądającego przeprosin, zadośćuczynienia oraz zakazu wypowiadania się o jego kontaktach z Nawrockim.

Jednakże sąd w Łodzi uznał, że wypowiedź Kwiatkowskiego nie naruszała dóbr osobistych Masiaka. Sędzia uznała, że Masiak, będąc osobą publiczną i angażując się w kampanię wyborczą, musi liczyć się z publiczną krytyką i dyskusją na temat swoich działań. Dlatego też wypowiedź senatora nie przekroczyła granic akceptowalnej krytyki ani nie naruszyła dobrego imienia Masiaka.

Po ogłoszeniu wyroku, senator Kwiatkowski wyraził ulgę z powodu decyzji sądu. Podkreślił także ważność prawa do informacji publicznej oraz konieczność transparentności działań publicznych osób pełniących funkcje publiczne. Masiak natomiast nie stawił się na rozprawie, co skutkowało rozpatrzeniem sprawy bez jego udziału.

W rezultacie, sprawa ta przyniosła wiele dyskusji na temat granic dopuszczalnej krytyki wobec osób publicznych oraz praw obywateli do wiedzy o działaniach swoich przedstawicieli. Warto zwrócić uwagę na konieczność etycznego i odpowiedzialnego korzystania z mediów społecznościowych przez osoby publiczne, aby uniknąć konfliktów i kontrowersji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.