Senyszyn opowiada o swojej pozytywnej współpracy z Kaczyńskimi, pomimo obecności kaczyzmu

Senyszyn została zapytana o to, czy Polska jest gotowa na rozdział państwa od Kościoła. W swojej odpowiedzi podkreśliła, że Polska jest absolutnie gotowa na ten krok. Zwróciła uwagę na fakt, że choć tylko 14 proc. Polaków deklaruje się jako ateiści, to antyklerykałów jest znacznie więcej. Polacy nie zgadzają się na przywileje finansowe Kościoła, takie jak brak obowiązku płacenia podatków czy opłacanie składek ZUS dla księży. Zdaniem Senyszyn, społeczeństwo domaga się likwidacji tych przywilejów.

Profesor Senyszyn wyraziła również swoje poparcie dla prawa do eutanazji. Podkreśliła, że jest zwolenniczką eutanazji, ponieważ uważa, że każdy człowiek powinien mieć prawo do decydowania o swoim życiu, zwłaszcza w sytuacji, gdy medycyna nie jest w stanie pomóc osobom cierpiącym i nie mającym perspektyw na wyzdrowienie.

W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w Polsce, Senyszyn zauważyła, że będą one skoncentrowane między Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością. Podkreśliła, że decyzja Państwowej Komisji Wyborczej o odebraniu subwencji partii rządzącej może wpłynąć na mobilizację zwolenników PiS.

Jako była posłanka, Senyszyn została zapytana o swoją rolę w polaryzacji polskiego społeczeństwa. Odpowiedziała, że zawsze staranne unikała wypowiadania się w sposób nieodpowiedni o przeciwnikach politycznych. Zdaniem byłej polityczki, zwolennicy PiS są bardzo silnie związani z tą partią i nic nie przekona ich do zmiany zdania.

W kontekście wrażliwości na prawa zwierząt, Senyszyn podzieliła się wspomnieniami ze współpracy z braciami Kaczyńskimi w zespole przyjaciół zwierząt. Dodała, że inicjatywa „piątki dla zwierząt”, którą Jarosław Kaczyński chciał przeforsować, miała być jego „politycznym testamentem”.

W dalszej części wywiadu Senyszyn przeprowadziła analizę polityczną sytuacji w kraju, podkreślając znaczenie przyciągnięcia politycznych nieoczywistych zwolenników w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich. Jej słowa wyrażały nadzieję na bardziej zjednoczoną i mniej podzieloną Polskę, gdzie kwestie takie jak rozdział państwa od Kościoła czy prawo do eutanazji będą traktowane bez uprzedzeń i w duchu poszanowania praw jednostek.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.