Sikorski: Kontrowersje etyczne w transporcie Ukraińców z Polski
Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał nową ustawę o mobilizacji, która wzbudziła wiele kontrowersji i obaw wśród Ukraińców mieszkających za granicą. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba wskazał, że przebywanie poza granicami kraju nie zwalnia obywateli z obowiązków wobec państwa. Jest to ważne przesłanie, które podkreśla konieczność solidarności i gotowości do obrony ojczyzny, niezależnie od miejsca zamieszkania.
Jednakże, reakcje na nową ustawę są mieszane. Były minister spraw zagranicznych Polski, Radosław Sikorski, wyraził zdziwienie brakiem informacji o ewentualnych inicjatywach ukraińskich w związku z ustawą. Wcześniej bowiem, w grudniu, podczas jego wizyty w Kijowie, zaproponowano stworzenie certyfikatu potwierdzającego uregulowany stosunek do służby wojskowej, co miało wpływ na otrzymywanie świadczeń socjalnych. Pomysł ten wydawał się interesujący, lecz obecny brak konkretnych działań budzi pewne wątpliwości.
W środę Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do doniesień o wstrzymaniu wydawania dokumentów dla mężczyzn w wieku 18-60 lat przez konsulaty ukraińskie z powodów technicznych. Przypomniał również, że obywatele mają obowiązki wobec państwa, co sugeruje konieczność podjęcia działań w kontekście mobilizacji. Polska z kolei oferuje wsparcie dla Ukraińców objętych obowiązkiem służby wojskowej, aby mogli wrócić na Ukrainę i wziąć udział w obronie kraju.
Litewski minister obrony Laurynas Kascziunas wyraził poparcie dla działania Polski i deklarował chęć podobnego postępowania wobec Ukraińców mieszkających w jego kraju. Solidarność Między państwami regionu może okazać się kluczowa w obliczu rosnącego napięcia na Ukrainie i potrzeby wzmocnienia obronności kraju. Warto zatem kontynuować dialog i współpracę między państwami, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność w regionie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.