Sikorski wyznaje: „Boli Polaków, ale Amerykanów jeszcze bardziej” – o konflikcie handlowym
Rekordowe spadki na amerykańskiej giełdzie, zawieszenie notowań na polskiej i przewidywany przez niemal wszystkich ekspertów krach gospodarczy. To efekt ogłoszonych w środę ceł Donalda Trumpa na towary z całego świata. Takie działania mają ogromny wpływ nie tylko na gospodarkę Stanów Zjednoczonych, ale także na cały świat.
Szef MSZ podkreślił, że choć Polacy mogą odczuć konsekwencje tych działań, to USA będą cierpieć bardziej. Polska ma jednak pewność wsparcia Unii Europejskiej i różne opcje reakcji. Z kolei prezydent Trump, jako biznesmen, może mieć skłonność do stosowania prostych rozwiązań na skomplikowane problemy gospodarcze.
Jednym z lokus królików, które pojawiły się w mediach w ostatnich dniach, jest możliwość zakupu Grenlandii przez Stany Zjednoczone. Szef MSZ podkreślił, że to kwestia, którą trzeba byłoby omówić z rzecznikiem Białego Domu. Grenlandia ma swoje prawa i jeśli mieszkańcy wyspy zdecydowaliby się na zmianę przynależności państwowej, mogliby to zrobić z zastrzeżeniem określonych warunków.
Warto również wspomnieć o traktatach międzynarodowych, które Minister Spraw Zagranicznych Chciałby podpisać. Prace nad traktatem o wzmocnionej przyjaźni i współpracy między Polską a Francją są już w zaawansowanej fazie, co może zapewnić wzajemne gwarancje bezpieczeństwa. Negocjacje z Wielką Brytanią również są planowane, choć znajdują się w początkowej fazie.
Ogłoszone działań Donalda Trumpa, spadki na giełdzie i potencjalny krach gospodarczy to sprawy, które nie pozostają obojętne dla Polski i świata. Konieczne jest podejmowanie wspólnych działań i współpraca międzynarodowa, aby zapewnić stabilność i rozwój gospodarczy w obliczu coraz większych wyzwań.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
