Polityka

Skandal dyplomatyczny: Polacy nie będą mogli głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego w danym kraju.

Ministrowie Stasza Koszarac, Srdzian Amidżić i Nenad Neszić przyjęli w poniedziałek kontrowersyjną decyzję o sprzeciwie wobec zorganizowania w Bośni i Hercegowinie głosowania dla obywateli Polski, Słowenii i Rumunii w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Decyzja ta wywołała falę krytyki zarówno w kraju, jak i za granicą, ze względu na jej potencjalne negatywne konsekwencje dla stosunków dyplomatycznych Bośni i Hercegowiny z Unią Europejską.

Koszarac i Amidżić, reprezentujący partię prorosyjskiego prezydenta Republiki Serbskiej Milorada Dodika, oraz Neszić, minister bezpieczeństwa Bośni i Hercegowiny, który pochodzi z serbskiego Ludowego Sojuszu Demokratycznego, podjęli tę decyzję w związku z głosowaniem Polski, Rumunii i Słowenii za rezolucją ONZ potępiającą ludobójstwo w Srebrenicy. Rezolucja, uchwalona w maju, wprowadza m.in. Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ludobójstwie oraz potępia negowanie tego historycznego wydarzenia i gloryfikowanie jego sprawców. Serbscy politycy w Bośni i Hercegowinie oraz władze Serbii ostro sprzeciwiały się tej rezolucji.

W odpowiedzi na głosowanie wymienionych krajów, ministrowie bośniaccy podjęli decyzję blokującą możliwość głosowania obywateli Polski, Rumunii i Słowenii na terytorium Bośni i Hercegowiny. Decyzja ta została potępiona przez szefa MSZ Bośni i Hercegowiny, który określił ją jako „atak na demokratyczne prawa obywateli i destrukcyjną destabilizację stosunków dyplomatycznych”.

W środę informacje dotyczące planowanego otwarcia lokali wyborczych dla obywateli Polski i Rumunii mimo zakazu władz bośniackich wywołały nowe napięcia. Wciąż nie było jasne, czy ambasada Słowenii również zamierzała zignorować decyzję Bośni i Hercegowiny.

Ten incydent stanowi pierwszy przypadek, gdy władze Bośni i Hercegowiny odmówiły cudzoziemcom prawa do głosowania na jej terytorium, co może prowadzić do dalszych napięć w stosunkach międzynarodowych. Bośnia i Hercegowina od lat dąży do członkostwa w Unii Europejskiej i negatywne wydarzenia związane z głosowaniem w wyborach do PE mogą utrudnić osiągnięcie tego celu.

Wobec rosnącego chaosu dyplomatycznego, konieczne będzie podjęcie działań mających na celu naprawienie stosunków między Bośnią i Hercegowiną a Polską, Rumunią i Słowenią. W przeciwnym razie, kształtujące się napięcia mogą skutkować długofalowymi negatywnymi konsekwencjami dla wszystkich zaangażowanych stron.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *