
Śledczy zaprzeczają twierdzeniom Nawrockiego: sprawa apartamentów jeszcze się nie zakończyła
Podczas konferencji prasowej w Radzyminie Nawrocki został zapytany o kwestię wynajmu apartamentów Muzeum II Wojny Światowej. W odpowiedzi Nawrocki podkreślił, że otrzymał wypis z informacji publicznej z Muzeum II Wojny Światowej, który wyraźnie dementuje fakt, jakoby miał spędzić 200 dni w hotelu. Stwierdził, że według przekazanych mu informacji, prokuratura już umorzyła to śledztwo.
Jednakże rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Mariusz Duszyński, poinformował, że śledztwo nadal trwa. Dodając, że są przesłuchiwani świadkowie, w tym pracownicy muzeum. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dyrektor muzeum mógł dokonywać zwolnień z opłat i udzielać ulg za korzystanie z apartamentów zgodnie z regulaminem. Celem śledztwa jest ustalenie zasad udzielania ulg przez poszczególnych dyrektorów.
Prokurator przekazał również, że w ramach śledztwa został przesłuchany obecny dyrektor muzeum, prof. Rafał Wnuk, jednak poprzedni dyrektorzy, czyli Karol Nawrocki i Grzegorz Berendt, nie zostali jeszcze przesłuchani.
Wszczęcie śledztwa miało miejsce w związku z informacjami medialnymi sugerującymi, że Nawrocki przez ponad pół roku korzystał z apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym, mimo że mieszkał niedaleko. Według danych udostępnionych przez obecną dyrekcję muzeum, Nawrocki zarezerwował łącznie 19 pobytów w latach 2018-2020 oraz 182 pobytów w latach 2020-2021, co daje razem 201 dni, w tym 197 dni spędzonych w apartamencie.
Nawrocki podczas konferencji prasowej stwierdził, że dwukrotnie musiał odbyć 10-dniową kwarantannę w apartamencie podczas pandemii COVID-19, wykonując zdalnie swoje obowiązki. Podkreślił również, że apartament był zarezerwowany na jego nazwisko i służył także do spotkań służbowych z gośćmi z kraju i z zagranicy.
Ostatecznie trzeba poczekać na wyniki śledztwa, aby poznać wszystkie fakty i ustalić ewentualne nieprawidłowości w udzielaniu ulg oraz korzystaniu z apartamentów Muzeum II Wojny Światowej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.