Spadek cen ropy po wygranej Trumpa – aktualizacja rynkowa
Inwestorzy są przekonani, że prezydentura Trumpa będzie miała pozytywny wpływ na dolara, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich amerykańskich stóp procentowych w ramach walki z inflacją. Na rynkach surowców, do 15:30 wczorajszego dnia, kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 1,51 dolara, czyli o 2 procent, spychając cenę baryłki do poziomu 74,02 dolarów. Podobnie amerykańska ropa West Texas Intermediate (WTI) straciła 1,62 dolara, co stanowiło spadek o 2,3 procent, przy cenie 70,37 dolara za baryłkę. Te mocne spadki nastąpiły po wcześniejszych obniżkach o ponad 2 dolary.
Rzeczona sytuacja została skomentowana przez niezależną analityczkę Tinę Teng, która prognozuje, że poza umocnieniem dolara, które wpływa na ceny surowców, prezydentura Trumpa może skutkować polityką zaostrzania presji na chińską gospodarkę, co z kolei osłabi popyt na ropę naftową u największego importera tego surowca na świecie. Wyraźny wzrost dolara amerykańskiego, zarejestrowany wczoraj w relacji do głównych rywalizujących walut, związany był z rozpoczęciem tzw. „transakcji Trumpa”. Silniejszy dolar sprawia, że towary wyceniane w dolarach, jak ropa naftowa, stają się droższe dla posiadaczy innych walut, co ma bezpośredni wpływ na ceny.
Giovanni Staunovo, analityk UBS, zauważył, że prezydentura Trumpa budzi pesymizm wśród inwestorów, ponieważ planowane cła mogą negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy oraz na popyt na ropę. Jest jednak szansa, że administracja Trumpa ponownie nałoży sankcje na Iran i Wenezuelę, ograniczając podaż ropy na rynku, co mogłoby skutkować pozytywną reakcją rynkową. Z kolei Ashley Kelty, analityk w Panmure Liberum, zauważyła, że Trump jest mało zainteresowany odnawialnymi źródłami energii i będzie aktywnie wspierał wzrost produkcji ropy w USA. To z kolei stawia przed państwami OPEC+ trudne wybory, czy chronić własny udział na rynku czy też próbować kontrolować poziom cen.
Należy pamiętać, że amerykańskie zapasy ropy naftowej wzrosły o 3,13 miliona baryłek w ubiegłym tygodniu, co jest nieco wyższym wynikiem od prognozowanego 1,1 miliona baryłek według danych American Petroleum Institute. Warto obserwować rozwój sytuacji na rynku surowców w kontekście przyszłej polityki gospodarczej USA pod rządami prezydenta Trumpa.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.