Stan rosyjskiej floty w cieniach na Bałtyku budzi niepokój

Niedawne badania wykazały, że prawie połowa tankowców transportujących rosyjską ropę to tzw. flota cieni, licząca około 600 statków. Tylko w pierwszej połowie tego roku, od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę do połowy roku, Rosja przewiozła niemal 340 milionów ton ropy i produktów ropopochodnych o wartości ponad 220 miliardów euro. To ogromne liczby, które pokazują, jak duże znaczenie ma transport ropy przez Bałtyk.

Think tank Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA) w Helsinkach przeprowadził analizę ruchu statków na Bałtyku i odkrył, że większość z tych jednostek należących do „floty cieni” to tankowce w wieku 15 lat i starsze, które nie podlegają regularnej konserwacji ani naprawie. To powoduje zwiększone ryzyko awarii, zwłaszcza że wiele z tych jednostek nie jest ubezpieczonych lub ma tylko ubezpieczenie rosyjskie.

W ostatnich latach liczba tankowców zaliczanych do „floty cieni” znacząco wzrosła. Obecnie co drugi tankowiec przewożący ropę przez Morze Bałtyckie może być uznany za statki nadające się do zezłomowania. Przykładem takiej jednostki jest tankowiec Bohdi, zbudowany w 1997 roku, który mimo znajdowania się na międzynarodowej czarnej liście wciąż jest aktywny na morzach.

Problemem jest również fakt, że wiele z tych zdezelowanych statków, które przepływają przez Zatokę Fińską, trafia do portów na północy Europy, w tym do portu w mieście Swietłyj, niedaleko granicy z Polską. Sytuacja ta budzi obawy ekspertów morskich, którzy zwracają uwagę na konieczność wycofania tych jednostek z eksploatacji lub przeprowadzenia poważnych napraw.

Należy podjąć pilne działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa na Bałtyku i uniknięcia wypadków z udziałem zdezelowanych tankowców. Jest to sprawa ważna nie tylko dla ekologii, ale również dla zapewnienia płynności handlu morskiego w regionie. Jedynie ścisła kontrola i monitorowanie ruchu statków może przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom związanym z „flotą cieni”.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.