
Stan wojenny w Korei Południowej – co to oznacza?
Ogłoszenie stanu wojennego w Korei Południowej wzbudziło gwałtowną reakcję społeczeństwa oraz polityków. Opozycja, na czele z Demokratyczną Partią Korei (DPK), skrytykowała decyzję prezydenta, zarzucając mu nadużycie władzy. Lider DPK Lee Jae-myung wezwał obywateli do obrony parlamentu, obawiając się o przyszłość demokracji w kraju.
Prezydent Yoon Suk Yeol tłumaczył swoją decyzję rosnącym napięciem politycznym oraz działaniami opozycji, które według niego blokują funkcjonowanie państwa poprzez liczne próby obalenia urzędników oraz zablokowanie budżetu. Oskarżył DPK o destabilizację kraju, sabotowanie bezpieczeństwa narodowego oraz powiązania z Koreą Północną.
Lider opozycyjnej Partii Demokratycznej uznał ogłoszenie stanu wojennego za niekonstytucyjne. Han Dong Hun, szef Partii Władzy Ludowej, również krytykował decyzję prezydenta, nazywając ją „błędem” i zapowiadając blokadę tej decyzji wraz z narodem.
Historia stanu wojennego w Korei Południowej jest burzliwa. Po raz pierwszy został ogłoszony w 1948 roku podczas buntu w Yeosu-Suncheon. W kolejnych latach był wielokrotnie wykorzystywany do tłumienia niepokojów społecznych i umacniania władzy rządzących. Ostatni raz wprowadzono go w 1980 roku, gdy generał Chun Doo-hwan objął władzę, tłumiąc protesty prodemokratyczne w Gwangju.
Obecna sytuacja budzi niepokój w społeczeństwie, ponieważ przypomina dawne represje związane ze stanem wojennym. Krytycy obawiają się, że decyzja prezydenta Yoon Suk Yeola może prowadzić do podobnych działań represyjnych. Biały Dom również śledzi tę sytuację i jest w kontakcie z władzami Korei Południowej.
Korea Północna także zareagowała na sytuację na Południu, ostrzegając USA i zapowiadając działania w celu obrony swojego państwa. Cała sytuacja budzi ogromne emocje i obawy o przyszłość regionu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.