
Stany Zjednoczone milczą w kwestii amerykańskich rakiet skierowanych na Rosję
W kontekście obecnej sytuacji politycznej dotyczącej konfliktu na Ukrainie, rzecznik administracji USA, John Miller, zwrócił uwagę na istotne kroki podjęte przez Stany Zjednoczone w celu wsparcia Ukrainy i zatrzymania rosyjskiej agresji. Podkreślił, że USA od samego początku zaangażowały ponad 50 krajów w koalicję, aby wesprzeć Ukrainę i zmusić Rosję do odpowiedzialności za swoje działania.
Miller nie chciał komentować doniesień mediów dotyczących możliwej zmiany polityki USA w kwestii użycia amerykańskiej broni przez Ukrainę wewnątrz Rosji. Mimo to, potwierdził, że Stany Zjednoczone będą adaptować swoje zdolności w odpowiedzi na zmieniające się okoliczności w regionie.
Niedawne informacje sugerują, że prezydent Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie rakiet ATACMS o zasięgu 300 km wewnątrz Rosji, jako odpowiedź na zaangażowanie żołnierzy z Korei Północnej. Miller nie potwierdził ani nie zaprzeczył tym doniesieniom, ale zaznaczył, że administracja jest gotowa na stanowczą odpowiedź wobec różnych sytuacji.
Rzecznik wypowiedział się także na temat relacji USA z Niemcami. Nie zdradził szczegółów rozmowy kanclerza Olafa Scholza z Władimirem Putinem, ale podkreślił, że oba rządy pozostają w bliskim kontakcie. Miller potwierdził, że Stany Zjednoczone nadal przestrzegają zasady „nic o Ukrainie bez Ukrainy” i pozostają zdecydowane na wspieranie Ukrainy w obliczu trwającego konfliktu.
W kontekście zbliżającej się zmiany administracji po wyborach, Miller podkreślił, że USA będą kontynuowały swoją politykę zagraniczną i wspierały Ukrainę, niezależnie od zmian personalnych. Mimo braku kontaktu ze zespołem Donalda Trumpa, administracja planuje kontynuować swoje działania i wykorzystać dostępne środki w celu wsparcia Ukrainy.
Wreszcie, Miller wspomniał o rozmowie sekretarza stanu Antony’ego Blinkena z nominowanym na jego następcę senatorem Marco Rubio. Podczas rozmowy Blinken pogratulował Rubio i zapewnił płynne przekazanie władzy. Mimo to, zespół Trumpa nadal nie nawiązał kontaktu z zespołem administracji, co utrudnia proces przekazania władzy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.