
Świątek w ćwierćfinale Indian Wells: możliwy wielki rewanż za igrzyska w Tokio.
Kolejne starcie pomiędzy Igą Świątek a Karoliną Muchovą budziło spore emocje w świecie tenisa. Polka miała na koncie cztery zwycięstwa nad Czechynią, co sprawiało, że była zdecydowaną faworytką spotkania. Ostatnio obie zawodniczki mierzyły się na kortach w Australii, gdzie Świątek pokonała Muchovą bez straty seta.
Turniej, w którym obecnie rywalizują tenisistki, nazywany jest potocznie „piątą lewą szlemą” z uwagi na prestiż imprezy i rozmiary artystyczne. Iga Świątek zdołała już sięgnąć po ćwierćfinał, który był dla niej świetnym rezultatem.
W kolejnym meczu ćwierćfinałowym, Polska tenisistka zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku między Zheng Qinwen a Martą Kostiuk. Teoretycznie wydawało się, że Kostiuk było łatwiejszą rywalką dla Świątek, ale historia potrafi zdumiewać.
W przypadku zwycięstwa Chinaka nad Ukrainką, doszłoby do pierwszego spotkania Świątek z Zheng od czasu bolesnej porażki na igrzyskach w Paryżu. Mecz ten z pewnością byłby bardzo emocjonujący i pełen napięcia, a dla Igi Szarapowa byłby to moment rachunków do wyrównania.
Nie ma wątpliwości, że fani tenisa z ekscytacją czekali na to, jak potoczy się dalszy przebieg turnieju Indian Wells i czy młoda Polka zdoła sięgnąć po kolejne zwycięstwo. Jedno jest pewne – tenisistki zapowiadały zaciętą walkę na korcie i nikt nie mógł przewidzieć jak zakończy się to starcie dwóch utalentowanych zawodniczek.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.