
Święczkowski postuluje o swojego wskazanego prokuratora do przeprowadzenia dochodzenia
Pismo prezesa Święczkowskiego skierowane do prokuratora generalnego Adama Bodnara dotyczy sprawy związanej z podejrzeniem zamachu stanu i przekazaniem śledztwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Prezes Trybunału Konstytucyjnego wyraził w nim swoje obawy co do prawidłowości prowadzenia postępowania przez osobę nieuprawnioną oraz podważył legalność decyzji prokuratora krajowego Dariusza Korneluka w tej sprawie.
Święczkowski domagał się, aby wszystkie czynności procesowe w śledztwie były podejmowane wyłącznie przez legalnie powołanych zastępców prokuratora generalnego. Ponadto zaznaczył, że zarówno prokurator generalny, jak i prokurator Korneluk, są w kręgu osób podejrzanych, co wyklucza ich możliwość podejmowania decyzji procesowych w tej sprawie.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego przypomniał również o zawiadomieniu, które złożył przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz innym osobom, oskarżając ich o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu zmianę ustroju RP. Prokurator Ostrowski wszczął śledztwo w tej sprawie, ale sam był później objęty postępowaniem dyscyplinarnym za złamanie procedur.
Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar zawiesił prokuratora Ostrowskiego na sześć miesięcy, co wywołało kontrowersje wśród środowiska prokuratorskiego. Prokurator twierdził, że nie popełnił żadnego przewinienia dyscyplinarnego i zapowiedział odwołanie od decyzji. Cała sprawa budzi wiele wątpliwości co do prawidłowości postępowania i przyczynia się do dalszych napięć w polskim systemie prawnym.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.