Syn Jacka Kurskiego w oczach Kobosko – obrzydliwy
Sprawa syna Jacka Kurskiego wzbudza wiele kontrowersji i emocji w społeczeństwie. Wiele razy informowano o zarzutach dotyczących rzekomego gwałtu na dziewczynce, które miały mieć miejsce, gdy ta miała 9 lat. Syn Kurskiego miał być starszy od niej, a poszkodowana opowiedziała o tym publicznie w 2020 roku.
Ponownie rozpalono dyskusję na ten temat, kiedy „Gazeta Wyborcza” ujawniła informacje o umorzeniu śledztw dotyczących tych zarzutów, gdy władzę sprawowało Prawo i Sprawiedliwość. Wśród zarzutów jest m.in. pomijanie niekorzystnych dowodów dla Zdzisława Kurskiego oraz manipulowanie konkluzjami biegłych. Sprawa ta budzi wiele wątpliwości co do sprawiedliwości w Polsce.
Europoseł Michał Kobosko zdumiony był tymi informacjami, stwierdzając, że jest przekonany o konieczności zapewnienia sprawiedliwości dla wszystkich, bez względu na ich status społeczny czy polityczny. Wyraził swoje zaniepokojenie faktem, że osoba tak ważna jak Jacek Kurski mógłby manipulować sprawą dotyczącą bliskiej mu osoby, aż do tego stopnia, że sprawiedliwość nie mogłaby zostać osiągnięta.
Kobosko dodatkowo skomentował decyzję sądu o areszcie tymczasowym dla Marcina Romaszewskiego, polityka zamieszanego w aferę nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. Podkreślił, że jednak nie ma informacji na temat zdrowia Romaszewskiego, ale uważa, że próby stawiania się w roli ofiary i męczennika w obliczu poważnych zarzutów nie są godne polityka.
Sprawa gwałtu syna Jacka Kurskiego oraz aresztowanie Marcina Romaszewskiego podnoszą wiele ważnych kwestii, takich jak sprawiedliwość, rzetelne śledztwo oraz odpowiedzialność polityków za swoje czyny. Społeczeństwo oczekuje transparentności i rzetelności w działaniach organów państwowych, aby zapewnić prawdziwą sprawiedliwość dla wszystkich obywateli.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.