Świat

Syryjscy chrześcijanie protestują na ulicach po spaleniu bożonarodzeniowej choinki.

Protestujący w Damaszku wznoszący krzyże i flagę „Wolnej Syrii” podczas marszu w kierunku starej dzielnicy Bab Sharki wzbudzili ogromne emocje wśród społeczności chrześcijańskiej oraz nie tylko. Ich postawa stanowiła wyraz solidarności z ideałami wolności i równości, które miały być gwarantowane przez nowe władze kraju po obaleniu reżimu Baszara al-Asada. Niestety, incydent z podpaleniem choinki przez bojowników islamistycznej grupy Ansar al-Tawhid w Hamie stanowił bolesny przypadek sekciarstwa i nietolerancji, która nadal króluje w niektórych obszarach Syrii.

Chrześcijanie, którzy stanowią znaczącą część społeczności w Hamie, od dawna doświadczają dyskryminacji i prześladowań ze strony ekstremistów religijnych. Dlatego też gest solidarności oraz deklaracje wsparcia ze strony liderów grupy Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) zostały przyjęte z dużą nadzieją i zaufaniem. Obiecane surowe kary dla sprawców podpalenia choinki oraz obietnica odnowienia drzewa w nocy to krok w dobrą stronę, który może przyczynić się do zbudowania zaufania między różnymi grupami religijnymi w Syrii.

Niemniej jednak, cały incydent i jego tło pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o tolerancję i poszanowanie różnorodności w społeczeństwie syryjskim. Musi zostać podjęty znaczący wysiłek zarówno przez władze nowego rządu, jak i społeczność międzynarodową, aby zapewnić bezpieczeństwo i równość dla wszystkich obywateli Syrii, niezależnie od ich wyznania czy narodowości. W przeciwnym razie ryzykujemy kolejne aktu przemocy i dyskryminacji, które mogą zniszczyć tkankę społeczną kraju na długie lata.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *