Szmaragdowy seniator z pałacu został skradziony – sąd wydał wyrok wartościowy}))

Przestępstwo dokonane na terenie posiadłości Blenheim Palace wzbudziło ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Toaleta z 18-karatowego złota, dzieło sztuki autorstwa włoskiego artysty Maurizio Cattelana, stała się jedną z głównych atrakcji pałacu. Jednak wczesnym rankiem 14 września 2019 r. została skradziona przez grupę przestępców, którzy wykorzystali swoją znajomość terenu do dokonania przestępstwa.

W wyniku dochodzenia prowadzonego przez policję i organy ścigania, 39-letni Michael Jones został uznany za winnego włamania i kradzieży toalety. Jones, który pracował dla jednego z współoskarżonych, 40-letniego Jamesa Sheena, przyznał się przed sądem, że uczestniczył w spisku mającym na celu przewiezienie mienia pochodzącego z przestępstwa.

Sheen, który był pracodawcą Jonesa, zdecydował się również przyznać do swojej roli w całej sprawie. Wspólnie z innymi współoskarżonymi – 36-letnim Frederickiem Doe oraz 41-letnią Borą Guccuk – mieli oni plan sprzedaży skradzionej toalety z 18-karatowego złota.

Przestępcy dobrze się znali, co ułatwiło im przeprowadzenie tego przemyślanego przestępstwa. Dochodzenie w sprawie trwa nadal, a kolejne osoby mogą zostać postawione zarzuty w związku z włamaniem i kradzieżą. Współoskarżeni próbują uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, jednak sąd będzie musiał podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie.

Kradzież toalety z Blenheim Palace to zdarzenie, które na długo pozostanie w pamięci mieszkańców okolicznych wsi oraz wszystkich miłośników historii. Sama posiadłość, będąca miejscem narodzin Winstona Churchilla, budzi ogromne zainteresowanie turystów z całego świata. Jednakże, kradzież toalety z 18-karatowego złota przypomina nam, że nawet najbardziej bezcenne dzieła sztuki mogą stać się celem złodziei, którzy nie cofną się przed niczym, by zdobyć łup.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.