Prawo

Szokujący atak na nastolatka: przerażające porwanie i brutalne gwałt.

Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w ciemną, deszczową niedzielę 13 kwietnia około godziny 22. Ulicą Kolejową w Śremie szli trzej młodzi ludzie – 16-latek, 16-latka i jej 18-letni chłopak. Nagle, z piskiem opon, podjechał do nich samochód, z którego wyskoczyło kilku mężczyzn. Najstarszy z nich bez słowa zaczął brutalnie bić 16-latka, po czym siłą wrzucił go do auta, zamknął drzwi i ruszył w nieznane. Młodzieniec był tak przerażony, że nie zdążył nawet wrzasnąć o pomoc.

Jeden z napastników założył chłopakowi na głowę torbę foliową, pozbawiając go tym samym kontaktu ze światem zewnętrznym. Następnie zabrali mu telefon komórkowy, pozostawiając go całkowicie bez środków kontaktu ze światem. Auto szybko zniknęło w ciemności nocy, zabierając ze sobą porwanego chłopaka.

Po długiej i przerażającej podróży, auto zatrzymało się w rejonie przystani Marina nad Wartą. Tam nastolatek został brutalnie wywleczony z samochodu i poddany gwałtowi przez nieznanych sprawców. Po okrutnym czynie napastnicy zostawili porwanego chłopaka na ziemi, odjeżdżając w zapomnienie.

Młody chłopak, po traumatycznych wydarzeniach, nie był w stanie poradzić sobie z losem, jaki go spotkał. Przez cztery długie dni nie zdecydował się powiadomić policji o swoim dramatycznym przeżyciu. Dopiero później osoby z otoczenia chłopaka zdecydowały się zgłosić całą sprawę.

Policja po przekazaniu informacji natychmiast wszczęła akcję. W ciągu zaledwie jednego dnia wielu funkcjonariuszy wkroczyło do kilku mieszkań i domów w Śremie i okolicach, zatrzymując sześć osób, które miały związek z uprowadzeniem i zgwałceniem młodego chłopaka.

Według ustaleń policji, cały dramatyczny incydent został zaplanowany przez 43-letniego mieszkańca Śremu, który dowiedział się od swojej córki, że ta została skrzywdzona przez 16-letniego chłopaka. Zamiast jednak rozwiązać sprawę w sposób legalny, postanowił on sam wymierzyć sprawiedliwość i „dać nauczkę” nastolatkowi, angażując do tego celu swoich wspólników.

Podczas śledztwa okazało się, że 16-letnia dziewczyna i jej 18-letni chłopak współpracowali z napastnikami i zostali oskarżeni o zaangażowanie w uprowadzenie i brutalne przestępstwo. Byli obecni podczas ataku na swojego kolegę, lecz nie podjęli żadnej próby interwencji.

Po przesłuchaniu podejrzanych, czwórka z nich została aresztowana na trzy miesiące, a wobec 18-latka zastosowano dozór policyjny. Za uprowadzenie i zgwałcenie nastolatka grozi im kara od 3 do 20 lat więzienia.

Cała sprawa, która wstrząsnęła spokojnym miastem, jest wciąż przedmiotem śledztwa. Tragiczne zdarzenia, które miały miejsce tej nocy, pozostawiły ślad traumy i lęku w sercach mieszkańców Śremu. Jednakże działania policji dały nadzieję na sprawiedliwość i pokazują, że każde przestępstwo zostanie ukarane.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *