
Szpieg bez przeszkód realizuje plan uruchomienia Nord Stream 2, za zgodą ze strony USA.
Najnowsze informacje na temat Nord Stream 2 wzbudzają wiele kontrowersji i spekulacji na całym świecie. Prestiżowy brytyjski dziennik „Financial Times” donosi o planach wznowienia funkcjonowania kontrowersyjnego gazociągu, który w ostatnich latach stał się tematem dużych napięć międzynarodowych. Według źródeł gazety, za tą inicjatywą stoi Matthias Warnig, były oficer Stasi w czasach NRD i bliski przyjaciel Władimira Putina, który do 2023 roku kierował spółką Nord Stream 2 AG.
Plan Warniga zakłada dotarcie do zespołu Donalda Trumpa za pośrednictwem amerykańskich biznesmenów, co ma na celu zbliżenie administracji USA z Rosją. Przywódcy krajów UE zaniepokojeni są tą inicjatywą i rozmawiają na ten temat, a kluczowi gracze już opracowali projekt umowy z Gazpromem, który mógłby zostać podpisany po zniesieniu amerykańskich sankcji na Rosję.
Obok zniesienia sankcji, wznowienie funkcjonowania Nord Stream 2 wymagałoby zgody Rosji na sprzedaż surowca oraz zgody Niemiec na przepływ gazu do potencjalnych kupujących w Europie. Rurociąg biegnie przez Bałtyk z Rosji do Niemiec i był wielokrotnie krytykowany przez Trumpa podczas jego pierwszej kadencji prezydenckiej.
Choć Warnig zaprzecza zaangażowaniu w jakiekolwiek rozmowy z amerykańskimi politykami czy przedstawicielami biznesu, wiele wskazuje na to, że interesy USA w tej sprawie mogą się zmienić. Amerykański przedsiębiorca Stephen P. Lynch wyraził chęć przejęcia kontroli nad Nord Stream 2, co zdaniem niektórych byłoby zgodne z długookresowymi interesami Stanów Zjednoczonych i mogłoby przyczynić się do pokoju na Ukrainie.
Kwestia Nord Stream 2 budzi wiele kontrowersji i rozważań na całym świecie, a przyszłość gazociągu i jego wpływ na stosunki międzynarodowe wciąż pozostają kwestią otwartą. Czy Ameryka zmieni swoje podejście do tego tematu? Czy rosyjski Gazprom znajdzie sojusznika w osobie amerykańskiego biznesmena? Tego jeszcze nie wiadomo, ale na pewno temat ten będzie nadal budził emocje i dyskusje na najwyższych szczeblach politycznych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.