Szwecja: Sytuacja w kraju nie gwarantuje już pokoju
Szef szwedzkiego rządu wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją geopolityczną, przed jaką stoi kraj po dołączeniu do NATO. Premier Kristersson podkreślił, że Szwecja nie jest w stanie wojny, ale również nie może być w stanie pokoju w obliczu rosyjskiego zagrożenia.
Według premiera, zagrożenie rosyjskie jest długoterminowe i wymaga odpowiedniej obrony, która obejmuje również nowoczesne środki jak cyberbezpieczeństwo. Kristersson zwrócił uwagę na ataki hybrydowe skierowane przeciwko Szwecji i jej sąsiadom, opierające się na wykorzystaniu komputerów, pieniędzy, dezinformacji oraz groźb sabotażu.
Premier nie szczędził słów na potępienie działań takich jak uszkodzenie kabli podmorskich w Zatoce Fińskiej, podkreślając konieczność skutecznej obrony przed takimi zagrożeniami. W tym kontekście warto dodać, że rząd Szwecji podjął już konkretne działania, zamawiając bojowe wozy piechoty oraz czołgi, aby wzmocnić swoje siły zbrojne w obliczu rosyjskiej agresji.
Kristersson zapewnił, że Szwecja i jej sąsiedzi nie pozwolą na trwanie takich aktów agresji oraz że prawdziwy pokój wymaga wolności oraz braku poważnych konfliktów między krajami. Premier podkreślił również, że władze nie wyciągają pochopnych wniosków oraz nie oskarżają nikogo bez wystarczających dowodów.
W kontekście rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, kwestia bezpieczeństwa staje się coraz bardziej istotna dla Szwecji i jej sojuszników. Konieczne jest podjęcie odpowiednich działań aby zabezpieczyć nie tylko Szwecję, ale również cały region przed ewentualnymi agresywnymi działaniami. Premier Kristersson podkreślił, że w obliczu takich wyzwań konieczne jest wykorzystanie nowoczesnych środków obrony, włącznie z cyberbezpieczeństwem, aby skutecznie bronić swoje interesy i zapewnić stabilność regionu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
