
Tajemnicza wizyta Nawrockiego w stolicy Rosji
Prof. Radosław Markowski został zapytany o ocenę wyników sondażu prezydenckiego przeprowadzonego przez pracownię Ipsos dla TVP Info i „19:30”. Według politologa z Polskiej Akademii Nauk widać „stagnację w preferencjach wyborców”. Jednocześnie zauważył, że sondaż potwierdza dwóch głównych liderów od samego początku, czyli Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Trzaskowski ma stabilną przewagę nad Nawrockim, natomiast Sławomir Mentzen zbliża się do Nawrockiego, ale nie jest w stanie go pokonać.
Według Markowskiego, walka o drugą turę wyborów będzie trudna dla Mentzena, z uwagi na silne poparcie, jakim cieszy się Nawrocki ze strony partii politycznej, dysponującej dużymi środkami. Jednakże, zdaniem politologa, Nawrocki nie jest kandydatem, z którego można by uzyskać wiele poparcia, szacuje się, że jego wynik w I turze może wynieść maksymalnie dwadzieścia parę procent.
Markowski zwrócił także uwagę na fakt, że wszystkie siły polityczne w Polsce skłaniają się w stronę populizmu w kwestiach ekonomicznych, co może pomóc Mentzenowi, jako kandydatowi Konfederacji. Niemniej jednak, prezydent nie ma takich prerogatyw w tej dziedzinie.
W kontekście niezarejestrowanej delegacji Nawrockiego do Moskwy w 2018 roku, Markowski stwierdził, że sam fakt wizyty nie jest problemem, ale jej ukrycie. Mimo wielu wad, jakie można przypisać Nawrockiemu, wizyta w Rosji nie wydaje się być czymś fundamentalnie złym. Sekretarz IPN spotkał się z odpowiednikiem w Rosji, co jest zrozumiałe w kontekście działań instytucji.
Markowski skomentował również sytuację sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którym nie wypłacono pensji za luty. Zdaniem politologa, problemem jest to, że instytucja ta nie funkcjonuje prawidłowo, a niezarejestrowani sędziowie powinni zostać usunięci. Ponadto, należałoby domagać się zwrotów środków, które pobierali bezprawnie.
W kwestii negocjacji z Rosją w sprawie 30-dniowego rozejmu na Ukrainie, Markowski zauważył, że warunki Putina są znane, ale problemem jest polityka zagraniczna Donalda Trumpa. Nieprzewidywalność w amerykańskiej polityce zagranicznej może prowadzić do trudności w negocjacjach i podejmowaniu decyzji.
Podsumowując, badanie prezydenckie wskazuje na stagnację w polskiej scenie politycznej, z dwoma głównymi kandydatami utrzymującymi się na szczycie preferencji wyborców. Walka o drugą turę wyborów będzie wymagała silnego wsparcia, zwłaszcza w kontekście dominujących sił partyjnych. Jednakże, niespodzianką może być postawa Mentzena, który może skorzystać z tendencji populizmu w Polsce.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.